"Na zdjęciu galeria Złote Tarasy - teraz. Ktoś liczy na to, że zamknięci przedsiębiorcy z branż: fitness, gastronomii, solariów i innych będą przekonani, że akurat oni najbardziej zagrażają zdrowiu i w milczeniu będą patrzeć na śmierć ich biznesów oraz nadchodzących komorników?" - pisze na Twitterze Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Na zamieszczonym zdjęciu widzimy dużą grupę klientów przed witrynami sklepowymi w warszawskiej galerii.
Wprowadzony tuż po świętach Bożego Narodzenia lockdown spowodował, że zamknięta została między innymi większość sklepów w galeriach handlowych. Początkowo restrykcje w tym zakresie miały trwać do 17 stycznia, ale ostatecznie przedłużono je do końca stycznia. Centra handlowe zaczęły ponownie działać 1 lutego.
Abramowicz we wpisie zwrócił uwagę na sytuację przedsiębiorców z innych branż. Na piątkowej konferencji rząd zapowiedział otwarcie m.in. kin, teatrów, hoteli czy stoków narciarskich, wciąż jednak nie mogą funkcjonować choćby siłownie, z kolei restauracje mogą wydawać posiłki na wynos.