Rząd zdecydował się zaostrzyć obostrzenia tylko w województwie warmińsko-mazurskim. Od 27 lutego uczniowie w klasach I-III uczyć się będą zdalnie. Zamknięte zostaną hotele, galerie handlowe, kina teatry, muzea, a także baseny i korty tenisowe.
Nowe obostrzenia wywołały reakcję zwłaszcza wśród hotelarzy, którzy już wcześniej znajdowali się w trudnej sytuacji. Ponowne zamknięcie działalności pogorszy tylko ich stan. - 14 dni to zdecydowanie zbyt krótki czas na rozpędzenie i ponowne zatrzymanie machiny hotelowej. Takie działanie dodatkowo generuje wysokie koszty dla i tak już skrajnie wyczerpanych finansowo przedsiębiorstw - powiedział cytowany przez money.pl sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Marcin Mączyński.
W związku z tym przedsiębiorcy w branży hotelarskiej apelują do rządu o dodatkowe wsparcie finansowe. Jak wyjaśnia Mączyński, pozwoli to zrekompensować straty finansowe związane z brakiem możliwości funkcjonowania obiektów. Według przedstawiciela branży, wielu przedsiębiorców nie może skorzystać z rządowej pomocy, gdyż przekroczyli już próg dopuszczalnej kwoty pomocy publicznej.
Po raz pierwszy w tym roku rząd zdecydował się na regionalizację obostrzeń, o czym pisaliśmy powyżej. Zmianą obowiązującą na terenie całego kraju będzie wymóg zakrywania ust i nosa wyłącznie przy użyciu maseczki. Nie będzie można stosować szalików, kominów, chust, bandan i przyłbic. Nowe zasady będą obowiązywać od 27 lutego.