Zarezerwowanie noclegu na majówkę jest trudne. Jak informuje Onet, w serwisach społecznościowych wrze - domki i apartamenty są już w większości zajęte. Dotyczy to obiektów w popularnych górskich miejscowościach i nad morzem.
Właścicielka domków w Pieninach przyznała, że ma już "wszystko zarezerwowane". Z kolei właścicielka obiektów w Tatrach w rozmowie z Onetem zasugerowała istnienie podziemia noclegowego.
My mamy wszystko zajęte, ale może pani zadzwonić do koleżanki. Jeśli ktoś normalnie podchodzi do sprawy, tak jak my, udostępnia mimo obostrzeń
- powiedziała.
Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl powiedział, że turyści już rezerwują na majówkę wyjazdy za granicę - m.in. do Turcji. - Od połowy kwietnia obowiązek okazywania negatywnego wyniku testu PCR przed wejściem na pokład samolotu będzie zniesiony - takie deklaracje płyną z kręgów decyzyjnych tureckiej turystyki - dodał w rozmowie z Onetem. Kolejne popularne lokalizacje to Egipt i Grecja.
Damasiewicz przypomniał również, że w przypadku Dominikany i Meksyku nie ma restrykcyjnych obostrzeń dotyczących wjazdu lub kwarantanny na miejscu, a na Malcie, test można wykonać na lotnisku przylotowym na koszt rządu, a w razie pozytywnego testu kwarantannę również można przejść na koszt państwa.
W trakcie środowej (7 kwietnia) konferencji prasowej, minister zdrowia Adam Niedzielski powiadomił o przedłużeniu obostrzeń co najmniej do 18 kwietnia. W kolejnym tygodniu podjęte zostaną dalsze decyzje i niewykluczone, że restrykcje będą obowiązywały również na początku przyszłego miesiąca.
Niedzielski powiedział, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o spędzaniu majówki w taki sposób, jak dwa lata temu, przed wybuchem pandemii. Wszystko zależy przede wszystkim od sytuacji epidemicznej w kraju. - Program szczepień do okresu majowego nie zastąpi nam takiego zabezpieczenia - przyznał.
Więcej o obostrzeniach: Lockdown przedłużony do 18 kwietnia. Jakie obostrzenia nadal obowiązują? [LISTA]