Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) wezwało światowe rządy do zagwarantowania obywatelom niższych kosztów testów na COVID-19, które muszą być wykonane przed podróżą do wielu krajów. Zdaniem IATA, aby ułatwić skuteczne wznowienie podróży międzynarodowych, testy COVID-19 muszą być przystępne cenowo, a także szeroko dostępne i skuteczne.
IATA przeprowadziło badanie dotyczące kosztów testów PCR w 16 krajach. Międzynarodowe zrzeszenie sprawdziło, ile będą musieli zapłacić miłośnicy podróżowania za testy, które są akceptowane przez większość krajów. Okazuje się, że rozbieżność między cenami jest ogromna. Średnia minimalna cena to 90 dolarów, czyli ok. 340 złotych. Maksymalna cena wyniosła 208 dolarów (ok. 780 zł).
Nawet biorąc pod uwagę średnią z najniższych cen testów PCR, to dodanie ich do średnich cen biletów lotniczych drastycznie zwiększy koszty latania. IATA zwraca uwagę, że wiele osób, które będą kupowały bilety lotnicze, może nie zdawać sobie sprawy jak bardzo wpływają one na koszty wyjazdu.
- Ponieważ ograniczenia w podróżowaniu na rynkach krajowych są zniesione, obserwujemy silny popyt na testy PCR. Największy wpływ cen testów na ceny biletów będziemy obserwować na trasach krótkodystansowych (do 1100 km). Przy średnich cenach biletów wynoszących 105 USD (395 złotych), testy będą kosztować nawet więcej niż lot - powiedział Willie Walsh, dyrektor generalny IATA.
W Polsce istnieje obowiązek poddania się kwarantannie liczącej 10 dni od momentu przekroczenia granicy. GIS informuje, że "przy zwolnieniu z kwarantanny honorowane są wyniki testów antygenowych oraz RT-PCR (molekularnych, genetycznych)" a "z obowiązku odbycia kwarantanny wjazdowej nie zwalniają natomiast negatywne wyniki testów na obecność przeciwciał anty-SARS-CoV-2 (testy serologiczne oraz kasetkowe".
Jeśli w wakacje zamierzamy podróżować (zarówno ze strefy Schengen, jak i spoza obszaru), warto wykonać test na obecność COVID-19 w ciągu 48 godzin od przekroczenia granicy. W przypadku negatywnego wyniku możemy liczyć na automatyczne zwolnienie z kwarantanny.
Na 25 czerwca zaplanowano start systemu, w ramach którego będzie można uzyskać unijne "paszporty covidowe". To dokumenty, które mają potwierdzać, że ich posiadacz zaszczepił się przeciwko COVID-19, ma negatywny wynik testu lub jest ozdrowieńcem. - Trwają prace legislacyjne i techniczne nad wdrożeniem unijnych certyfikatów szczepiennych tak, by system mógł ruszyć w czerwcu - zapewniła szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Layen. "Paszporty covide" będą zwalniać z konieczności odbywania kwarantanny podczas podróży po Europie.
Warto pamiętać, że ceny testów PCR na lotniskach są często większe niż w punktach diagnostycznych. Międzynarodowe przepisy Światowej Organizacji Zdrowia głoszą, że państwa nie powinny pobierać opłat za badania lub szczepienia wymagane w podróży ani za wydawanie zaświadczeń.