Orlen porozumiał się ze związkowcami Polska Press w sprawie wzrostu wynagrodzeń. Spółka informuje, że podwyżki mogą objąć nawet 70 proc. załogi. Skala zwiększenia pensji jest zróżnicowana i uzależniona od poziomu otrzymywanego wynagrodzenia - czytamy w oficjalnym komunikacie spółki.
Podwyżki nie są jedyną korzyścią. "Ponadto wszyscy pracownicy dostaną w tym roku kartę zakupową ORLEN oraz zostaną objęci benefitami" - informuje biuro prasowe paliwowego giganta.
Sprawę skomentował Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. "Dotrzymujemy słowa wobec pracowników. Podpisaliśmy ważne porozumienie z przedstawicielami strony społecznej Polska Press" - napisał na Twitterze. "To bardzo istotny krok, umożliwiający długofalowy rozwój spółki i jej pracowników. [...] Mamy plan i wiemy jak rozwijać spółkę, tak by było to korzystne dla naszych akcjonariuszy, ale też dla samych pracowników" - dodał.
"Jesteśmy firmą, która patrzy z perspektywy 10-20-30 lat do przodu. Kupiliśmy Polska Press, by ją rozwijać. Ma być liderem w regionie. My mamy prawo i musimy być wiarygodnym medium" - mówił podczas spotkania z pracownikami. Zapewnił też, że Polska Press "ma duży potencjał", który spółka chce "w pełni wykorzystać, tworząc silną grupę medialną, generującą zyski, ale trafiającą w potrzeby lokalnych społeczności".
Zmiany ma być jednak więcej. Podczas spotkania dotyczącego podwyżek omówiono też plany rozwoju spółki Polska Press oraz uzgodniono rozpoczęcie prac nad zakładowym układem zbiorowym pracy. Nowe regulacje mają zostać wypracowane do końca bieżącego roku.
Orlen podpisał finalną umowę kupna grupy Polska Press w marcu. Stał się tym samym właścicielem wydawnictwa posiadającego w portfolio 20 tytułów prasowych oraz portale, z których korzysta łącznie ponad 17 mln użytkowników. W kwietniu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uwzględnił wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich i wstrzymał decyzję prezesa UOKiK zezwalającą na połączenie koncernów. W uzasadnieniu wyroku czytamy, że strony transakcji mają "powstrzymać się od dokonania koncentracji". Daniel Obajtek twierdzi, że do przejęcia Polska Press doszło przed wydaniem decyzji sądu, więc jego zdaniem, nie oznacza ona "tak naprawdę nic", a Orlen ma prawo "wykonywać swoje prawa wynikające z przejęcia udziałów".