W środę sąd w Amsterdamie nakazał niemieckiemu koncernowi motoryzacyjnemu Volkswagen wypłatę odszkodowania dla klientów firmy. Chodzi o samochody wyposażone w oprogramowanie, które miało manipulować emisjami spalin z silników diesla. Pozew przeciwko Volkswagenowi wniosła holenderska fundacja "Stichting Car Claim".
Zgodnie z wydanym wyrokiem, klienci, którzy zakupili nowe samochody marki Volkswagen, Audi, Seat lub Skoda wyposażone we wspomniane wcześniej oprogramowanie, mogą domagać się odszkodowania w wysokości 3 tys. euro - podaje portal Dutch News. W przypadku pojazdów używanych, wysokość rekompensaty wyniesie 1,5 tys. euro.
Koncern Volkswagen ogłosił, że nie zgadza się z wyrokiem holenderskiego sądu i zapowiedział odwołanie. "Uważamy, że właściciele samochodów w Holandii nie ponieśli żadnych strat ekonomicznych z tego powodu. Wszystkie pojazdy są bezpieczne i sprawne w ruchu drogowym, a z powodu tego problemu nie doszło do utraty wartości handlowej na rynku holenderskim, co potwierdzili zewnętrzni eksperci ds. wyceny" - brzmi oświadczenie Volkswagena, cytowane przez agencję Reuters.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2015 r. Volkswagen oficjalnie przyznał się do używania nielegalnego oprogramowania do oszukiwania testów emisji w Stanach Zjednoczonych. Na całym świecie zmodyfikowane zostały miliony samochodów z silnikiem wysokoprężnym tak, aby oszukać testy emisji. W następstwie skandalu określanego jako Dieselgate, Volkswagen zapłacił do tej pory ponad 31 miliardów euro kar, kosztów wycofania i odszkodowań właścicielom takich samochodów.