USA. Biden o Nord Stream 2: Nic nie mogło tego powstrzymać. Jest też reakcja Morawieckiego

- Nord Stream 2 jest w 99 proc. ukończony. Nic, co mogło zostać powiedziane lub zrobione, nie mogło tego powstrzymać - przyznał prezydent USA Joe Biden. Głos w sprawie zabrała też strona polska z premierem Mateuszem Morawieckim na czele.

Powyższe słowa padły z ust Bidena po telewizyjnej debacie CNN z udziałem publiczności w Kentucky, która odbyła się w nocy z środy na czwartek (polskiego czasu). Prezydent USA dodał, że odbył na temat Nord Stream 2 "owocne dyskusje" z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. 

Niemcy i Stany Zjednoczone zawarły w środę porozumienie ws. Nord Stream 2. Daje ono formalne przyzwolenie polityczne USA do zakończenia prac i uruchomienia gazociągu pomiędzy Rosją a Niemcami po dnie Bałtyku.

- Ona [Angela Merkel - red.] teraz pracuje, wraz z niemieckim rządem, nad zobowiązaniem, które sugeruje, że jeśli faktycznie Rosja podejmie działania, by celowo szkodzić Ukrainie lub innym krajom, oni na to odpowiedzą - poinformował Joe Biden.

Premier o Nord Stream 2: "Nasi partnerzy w bardzo egoistyczny sposób podeszli do tego gazociągu"

W czwartek po południu do sprawy odniósł się także premier Mateusz Morawiecki, który powiedział, że partnerzy Polski "w bardzo egoistyczny sposób podeszli" do budowy Nord Stream 2. 

Podczas briefingu w Białymstoku, premier Morawiecki mówił, że polskie władze starały się przekonywać sojuszników z UE i Sojuszu Północnoatlantyckiego, że Nord Stream 2 sfinansuje rosyjskie zbrojenia i stworzy kolejne zagrożenia dla Europy. "Dlatego uznawaliśmy zawsze, że to jest projekt niewłaściwy, a w szczególności zagrażający nie tylko nam, zagrażający suwerenności Białorusi i suwerenności Ukrainy" - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. 

Rząd Stanów Zjednoczonych zapewnił, że ogłoszone wczoraj porozumienie z Niemcami przewiduje wiele mechanizmów zmniejszających ryzyko użycia przez Rosję dostaw energii jako broni przeciwko Ukrainie i krajom wschodniej flanki NATO. W razie takich kroków ze strony Moskwy oba kraje mają podjąć działania odwetowe przeciwko Rosji, włącznie z sankcjami.

Władze Niemiec zobowiązały się do finansowego wsparcia transformacji energetycznej Ukrainy oraz Inicjatywy Trójmorza. Berlin ma skorzystać również wszelkich narzędzi jakie ma w dyspozycji, by doprowadzić do przedłużenia umowy Ukrainy z Rosją na tranzyt gazu przed uruchomieniem Nord Stream 2.

Zdaniem polskich władz porozumienie jest nieadekwatne i nie wystarcza, by zapewnić Europie bezpieczeństwo. 

Wiceszef MSZ: Nord Stream 2 jest zagrożeniem dla Europy

Z kolei wiceszef MSZ Marcin Przydacz po rozmowie amerykańskim doradcą Derkiem Chollet’em powiedział, że amerykańsko-niemieckie porozumienie Nord Stream 2 jest zagrożeniem dla Europy.

Zobacz wideo Nord Stream 2: Gdy nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze?

Jak uzasadniał Marcin Przydacz, "Nord Stream 2 ma charakter gospodarczy i ekonomiczny, jest projektem politycznym i niebezpiecznym dla bezpieczeństwa Europy". Jak dodał, porozumienie - "nie rekompensuje bezpieczeństwa energetycznego". Podkreślił, że Kreml wykorzysta gazociąg do celów politycznych, na czego możliwość wskazują same USA i Niemcy.

Marcin Przydacz dodał, że będą prowadzone dalsze rozmowy Polski i USA nad wypracowaniem rozwiązań związanych budową Nord Stream 2. Jak powiedział, oba państwa w podobny sposób interpretują zagrożenia płynące z powstania inwestycji, a prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden od samego początku ją krytykował. "Różnimy się jedynie co do stosowanych narzędzi, jak przeciwdziałać temu projektowi. W tym sensie my uważamy to porozumienie za nieadekwatne" - mówił wiceszef polskiej dyplomacji.

Wiceminister Marcin Przydacz powiedział również, że porozumienie zawarte przez Stany Zjednoczone i Niemcy, nadszarpuje zaufanie między sojusznikami w Europie i godzi w stabilność kontynentu. Wyraził również nadzieję, że dalsze rozmowy pomiędzy sojusznikami w Unii Europejskiej i NATO pozwolą wypracować wspólne rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo.

Rząd USA zapewnia, że ogłoszone wczoraj porozumienie z Niemcami przewiduje wiele mechanizmów zmniejszających ryzyko użycia przez Rosję dostaw energii jako broni przeciwko Ukrainie i krajom wschodniej flanki NATO.

W czasie spotkania Derek Chollet i wiceminister Marcin Przydacz rozmawiali o "priorytetach w relacjach Polska-USA, a także o bezpieczeństwie w regionie i o wspólnym zaangażowaniu w demokratyczne wartości i instytucje.

Więcej o: