Brytyjczyk, który chciał pozostać anonimowy, kupił karty Pokémon na przełomie wieków. Prowadził wtedy przez dwa lata sklep z zabawkami. Karty sprowadził z Ameryki w cenie 60 funtów za dwa pudełka - opisuje sprawę BBC. Gdy jego przygoda ze sklepem zabawkowym się skończyła, podczas przeprowadzki karty wrzucił do pudełka i zapomniał o nich na przeszło 20 lat. Cały ten czas spędziły pod schodami.
Karty Pokémon sprzedał za małą fortunę
Mężczyzna odkrył karty dopiero niedawno. Z branży wypadł już dawno i nie zdawał sobie sprawy, ile może być warta jego kolekcja. Coś go jednak tknęło i postanowił to sprawdzić. Okazało się, że paczka 11 kart sprzedawana kiedyś po 2,5 funta jest warta teraz nawet 500 funtów. Mężczyzna oddał je więc do domu aukcyjnego.
Największe pudełka z kartami są warte dziesiątki tysięcy funtów. Rynek napędzają 30-latkowie, którzy za młodu kupowali i kolekcjonowali karty Pokémon. Teraz jako dorośli są gotowi wydać na nie duże pieniądze. Dlatego też znalezisko wyceniono na 36 tys. funtów.
Ostatecznie jednak Brytyjczyk sprzedał karty za dwukrotnie mniejszą kwotę. Pokémon Fossil Booster Box - edycja pierwsza sprzedał się za 10 tys. funtów, a Pokémon Neo Discovery Unlimited Booster Box za 9,4 tys. funtów. Łącznie mężczyzna zarobił więc równowartość przeszło 104 tys. złotych.
Najdroższe karty Pokemon
Rynek kart Pokémon rozwija się bardzo szybko. Wszystkie najdrożej sprzedane karty kupiono w ciągu ostatniego roku. Najrzadszą kartą jest Pikachu Illustrator. W 2019 roku sprzedano go za rekordowe 195 tys. dolarów, wliczając jednak premię dla sprzedającego, cena sięgnęła 224 500 dolarów. Rekord ten został już kilkukrotnie pobity przez różne karty. Niedawno jednak najdroższą kartą Pokémon znów stał się... Pikachu Illustrator sprzedany za 375 tys. dolarów w lutym tego roku (ale jest to inny egzemplarz niż ten z 2019 roku).
