Koncern Discovery w czwartkowym komunikacie poinformował "o podjęciu działań prawnych na podstawie dwustronnej umowy inwestycyjnej między Stanami Zjednoczonymi Ameryki a Rzeczpospolitą Polską". Mowa o podpisanym w 1990 r. traktacie o stosunkach handlowych i gospodarczych.
Jak czytamy w stanowisku Amerykanów, jest to "następstwem kampanii dyskryminacyjnej Polski przeciwko TVN Discovery, w tym odmowy przedłużenia koncesji na nadawanie TVN24".
W komunikacie wspomniano również o nowelizacji ustawy medialnej, która w środę została przegłosowana w Sejmie. Nowelizację nazwano "zamachem na niezależne media i wolność prasy", stwierdzono także, że "jest wymierzona bezpośrednio w TVN Discovery, wiodącą w kraju niezależną grupę nadawczą i dostawcę wiadomości, a także jedną z największych inwestycji amerykańskich w Polsce".
Koncern zaznaczył także, że TVN przez lata znajdował się na celowniku obecnego rządu pod kątem "represji skierowanych wobec niezależnych mediów", co "bezpośrednio naruszało ochronę prawną dotyczącą wolności słowa".
W komunikacie poinformowano, że zawiadomienie o sporze zostało przekazane w czwartek prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Zaznaczono, że jeśli sytuacja nie zostanie "pozytywnie rozwiązana", Discovery zamierza wszcząć postępowanie arbitrażowe i dochodzić pełnego odszkodowania za naruszenia ze strony Polski.
Zgodnie z art. 9 traktatu, po upływie sześciu miesięcy od dnia powstania sporu spółka może domagać się rozstrzygnięcia m.in. w drodze arbitrażu przez Międzynarodowe Centrum Rozstrzygania Sporów Inwestycyjnych.
- Discovery z powodzeniem działa i inwestuje w Polsce od prawie 25 lat, co czyni nas obecnie jednym z największych międzynarodowych inwestorów i pracodawców w tym niesamowitym kraju. Szkodliwe i dyskryminujące działania obecnego polskiego rządu nie pozostawiają nam jednak innego wyjścia, jak wniesienie oskarżenia na podstawie dwustronnego traktatu inwestycyjnego między Polską a Stanami Zjednoczonymi - komentuje JB Perrette, prezes i dyrektor generalny Discovery International.
Perrette zapowiedział, że koncern będzie "dynamicznie bronić swoich praw", a nowelizacja ustawy medialnej "będzie miała efekt mrożący na amerykańskie i europejskie inwestycje w polską gospodarkę".
Obecna koncesja TVN24 wygasa 26 września 2021 roku i choć nadawca wystąpił z prośbą o jej przedłużenie w lutym ubiegłego roku, to dotychczas Rada nie zdecydowała się jej przedłużyć. Brak decyzji Rady w tej sprawie będzie oznaczać utratę licencji na nadawanie kanału.
Według Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, problem w przedłużeniu koncesji wynika z tego, że właścicielem kanału (jak i całej spółki TVN) jest Polish Television Holding, zarejestrowany w Holandii, należący do amerykańskiego koncernu Discovery.
"Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - tak napisała niedawno Krajowa Rada. TVN24 przypomina, że w 2015 roku KRRiT zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału, a rok później wydała koncesje dla kanałów TVN24 BiS, TTV i TVN International West.
W środę Sejm przyjął nowelizację ustawy medialnej, nazywaną "lex TVN", która ogranicza możliwość uzyskania koncesji podmiotom spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a zatem uderzyłaby w praktyce m.in. w TVN24. Wnioskodawca projektu Marek Suski z PiS zapowiedział jednak, że PiS złoży w Senacie poprawkę, która umożliwi stacji dalsze nadawanie.