"Tani internet" dla każdego? Rząd chce przejąć niewykorzystane środki klientów z telefonów "na kartę"

- Moja idea jest taka, żeby każdy Polak mógł mieć dostęp do internetu w cenie nie wyższej niż 1 proc. minimalnego wynagrodzenia netto. - tak Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM odpowiedzialny za cyfryzację, tłumaczy potrzebę wprowadzenia nowych przepisów. Mają one pozwolić Skarbowi Państwa przejąć środki niewykorzystane przez użytkowników telefonów "na kartę".

Możliwe, że rząd przejmie środki użytkowników telefonii komórkowej, które "zalegają" na kontach operatorów. W życie mają wejść bowiem nowe przepisy, które zakładają przeniesienie pieniędzy do nowego Funduszu Szerokopasmowego. W ocenie ekspertów ten zabieg mógłby przynieść rządowi nawet 100 mln zł rocznie.

- Przedstawimy finalny projekt w ciągu kilku tygodni. Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby stało się to jeszcze we wrześniu - zapewnił w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM odpowiedzialny za cyfryzację. 

Zobacz wideo Apple jedynie kopiuje od innych? Bzdura. Te trzy urządzenia zmieniły świat technologii [TOPtech]

Operatorzy oddadzą państwu pieniądze klientów, by internet był tani?

Cieszyński potrzebę wprowadzenia nowych przepisów tłumaczy "wyższością interesów rodziców i młodzieży nad wyższością telekomów". Część środków "odebrana" operatorom miałaby bowiem służyć do tworzenia systemu dostępu do sieci. - Żyjemy w takich czasach, gdy dostęp do internetu to jest to samo co energia elektryczna, woda czy gaz - argumentuje Cieszyński. 

Ile jego zdaniem powinien kosztować "tani internet"? - Moja idea jest taka, żeby każdy Polak mógł mieć dostęp do internetu w cenie nie wyższej niż 1 proc. minimalnego wynagrodzenia netto - stwierdził przedstawiciel KPRM. Oznaczałoby to cenę za internet wynoszącą ok. 20 zł. 

Jego zdaniem to "zdemokratyzuje też dostęp do takich usług publicznych, jak zdrowie i edukacja". 

Starlink w Polsce. Zapłacimy o 20 dol. więcej od Amerykanów za kosmiczy Internet Muska Internet z kosmosu w Polsce. Starlink można już zamawiać, ale zapłacimy krocie

UOKiK nakazał, by pieniądze zwracać klientom

Kwestię zwrotu środków niewykorzystanych przez klientów regulował już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. We wrześniu 2020 Tomasz Chróstny, prezez UOKiK, stwierdził, że użytkownicy telefonów "na kartę" nie mogą tracić niewykorzystanych środków zgromadzonych na koncie prepaid z powodu braku kolejnego doładowania.

"To utrudnianie zmiany operatora, co jest zakazane przez prawo telekomunikacyjne. Także Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej nakazuje operatorom uczciwie rozliczać się z konsumentami przy zmianie dostawcy usług" - argumentuje urząd. 

UPC UPC wprowadza "Inteligentne Wifi". Na czym polega i czy warto je wybrać?

Więcej o: