Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Ceny paliw na stacjach benzynowych rosną w szybkim tempie osiągając rekordowe wartości. Jednocześnie jednak marże operatorów stacji paliw spadają.
"Od kilku tygodni obserwujemy na rynku gwałtowny spadek poziomu marż detalicznych (różnicy między ceną zakupu a sprzedaży paliw na stacjach) i aktualnie ich poziom jest o połowę niższe. W przypadku benzyny Pb95 i oleju napędowego średni poziom marży to około 25 gr./l" - czytamy w komentarzu Rafała Zywerta na portalu BM Reflex.
Ceny paliw windowane są przez wzrost cen ropy naftowej na światowych rynkach oraz obawy o podaż paliw opałowych. Diesel oraz autogaz sięgnęły rekordowych poziomów, o czym donosił również portal e-petrol.pl, który aktualizuje ceny w środę, jego notowania mogą różni się więc od danych BM Reflex podawanych w piątki.
BM Reflex odnotował wzrost cen oleju napędowego na poziomie 10 groszy w skali tygodnia. Średnia cena detaliczna za ON wynosi już 5,83 zł. Autogaz skoczył o 12 groszy i kosztuje 3,08 zł. To rekordowe ceny, wyższe nawet niż w 2012 roku. W połowie stycznia 2012 roku średnia cena oleju napędowego w Polsce wynosiła 5,81 zł/l, autogazu natomiast 2,86 zł/l i były to najwyższe poziomy cenowe aż do tej pory.
Benzyna Pb95 podrożała o 2 grosze, do poziomu 5,85 zł. Jednocześnie hurtowe ceny diesla i benzyn wzrosły odpowiednio 8 gr./l netto i 11 gr./l netto.
Bardzo prawdopodobne więc, że średni poziom cen benzyny Pb95 i diesla wzrośnie przynajmniej do 5,89 zł/l. Olej napędowy na stacjach paliw może być już wkrótce droższy niż benzyna Pb95 i taka relacja cen utrzyma się aż do wiosny, szczególnie jeśli tegoroczna zima na półkuli północnej okaże się mroźna
- podaje BM Reflex.
Ceny grudniowej serii kontraktów na ropę naftową Brent w piątek kształtowały się w okolicach 83 dol. z baryłkę ropy. W ciągu tygodnia surowiec podrożał o przeszło 4 dol., osiągając najwyższe w tym roku poziomy. Baryłka ropy Brent i WTI nie były tak drogie od października 2018 roku. Mimo nacisków OPEC+ nie zmienił swojej polityki wydobycia. Zdaniem eksperta BM Reflex jeśli potwierdzą się oczekiwania producentów ropy i w okresie wrzesień-grudzień wzrośnie światowa konsumpcji ropy o 0,7 mln baryłek dziennie, to w końcówce roku może czekać nas nadpodaż.
Departament Energii USA dalszym podwyżkom chce zapobiegać przez ewentualne uwolnienia rezerw strategicznych ropy naftowej i/lub nałożenie zakazu administracyjnego na eksport ropy naftowej. Póki co urząd wstrzymuje się jednak od interwencji.
Z kolei Daniel Obajtek poinformował, że Orlen robi wszystko, by ceny podstawowe paliwa nie przekroczyły poziomu 6 zł za litr.