W czwartek przekazano do użytku 50-kilometrowy odcinek autostrady A1 w Kamieńskiem (woj. łódzkie). W oficjalnym otwarciu nowego odcinka wziął udział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
- Nie stać nas na to, by utrzymywać stale i bez końca stan, kiedy nie pobieramy opłat na autostradach - mówił szef tego resortu, cytowany przez TVN za PAP. - Sukcesywnie system poboru opłat będzie obejmował kolejne odcinki autostrad - dodał.
- Na pewno nie stanie się to w roku przyszłym, czy za dwa lata, ale sukcesywnie system poboru opłat będzie obejmował kolejne odcinki autostrad. Środki finansowe pozyskane w ten sposób wpłyną do Krajowego Funduszu Drogowego i posłużą kolejnym inwestycjom - mówił minister infrastruktury. Tłumaczył, że "opłaty służą pokryciu niebagatelnych kosztów utrzymania autostrad".
Przeczytaj więcej informacji o autostradach na stronie głównej Gazeta.pl
Szef resortu infrastruktury zwrócił uwagę, że odcinek autostrady A1 w Kamieńskiem został oddany pół roku przed planowanym terminem zakończenia prac. Wyraził nadzieję, że w połowie roku przejezdny będzie również brakujący 24-kilometrowy odcinek. Jak mówił, dzięki temu w wakacje Polacy będą mogli bezpiecznie pojechać na wybrzeże od południowej granicy Polski autostradą A1.
Obecny podczas uroczystości otwarcia nowego odcinka premier Mateusz Morawiecki mówił, że jest to pierwsza autostrada w Polsce, która składa się z trzech pasów i pasu awaryjnego. Zwrócił uwagę, że przyczyni się ona do rozładowania ruchu w centralnej Polsce. Szef rządu podkreślił, że A1 to najtrudniejsza budowa w Polsce, ponieważ odbywa się w bieżącym ruchu drogowym.
Premier Mateusz Morawiecki dodał, że w kończącym się roku oddano do użytku ponad 440 km autostrad i dróg ekspresowych.