Polski Ład, czyli rewolucja w podatkach wprowadzona z początkiem 2022 roku, ma być korzystna dla większości Polaków. Zyskać mają przede wszystkim osoby o najniższych pensjach i uposażeniach - otrzymujący pensję minimalną czy niskie emerytury.
Nowe zasady uderzyć po kieszeni - jak obiecuje rząd - mają zamożnych, osoby, które zarabiają miesięcznie ponad 13 tys. zł. Jak jednak jest w praktyce? W mediach pojawia się coraz więcej doniesień o tym, że na Ładzie mogą jednak tracić osoby, które zarabiają znacznie mniej. Część z nich utraconą część wypłaty ma szansę odzyskać w przyszłym roku, w zeznaniu rocznym. Inni dostali obietnice rekompensat. Czy istnieje jednak ryzyko, że wypłaty będą mniejsze przez zasady, jakie wprowadził Polski Ład, nawet jeśli nie zarabiamy powyżej 13 tys. zł?
Z pewnością spotka to osoby, które uzyskują dochód z tytułu umowy o dzieło czy umowy zlecenie. Tu Ład jest neutralny do zarobków na poziomie 4900 zł brutto. Nie ma też pewności, czy Polski Ład będzie łaskawy dla osób, które mają więcej niż jedno źródło dochodu u kilku pracodawców.
Wynagrodzenie można jednak uratować. Sposobów jest kilka. Jeden z nich to dopilnowanie kwestii PIT-2, specjalnego formularza, który zmienia sposób comiesięcznego rozliczenia nas z fiskusem. Możemy też złożyć wniosek dotyczący ulgi dla kasy średniej, jeśli nasze miesięczne zarobki przekraczają 5701 zł brutto.
Jakie dokumenty wypełnić, gdzie je złożyć i w jaki sposób? Łukasz Kijek zaprezentuje, jak ratować pensje przez Polskim Ładem w programie "Studio Biznes". Wraz z ekspertką, Joanną Narkiewicz- Tarłowską, dyrektor zespołu ds. podatków pracowniczych i usług imigracyjnych, PWC Polska, omówi najważniejsze kroki, które powinien wykonać pracownik i pracodawca.
"Studio Biznes" poruszy też istotną kwestię epidemii COVID-19. Czy polski system ochrony zdrowia jest przygotowany na wzrastającą liczbę chorych? Eksperci już ostrzegają, że piąta fala, która właśnie zaczyna być widoczna w statystykach, może być dla Polski groźna.
Jak bardzo? Czy grozi nam scenariusz kilku europejskich krajów, takich jak Francja, gdzie w ciągu doby potwierdzono 500 tys. zakażeń koronawirusem? Wyjaśni to prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog, reprezentujący Małopolskie Centrum Biotechnologii UJ.
W programie nie zabraknie też stałych punktów - wizyty w świecie sportu, motoryzacji i technologii. Zapraszamy - jak zwykle - o godz. 12.00 na stronę główną Gazeta.pl.