Epidemia COVID-19 sprawiła, że dostęp do systemu ochrony zdrowia jest utrudniony. Wielu Polaków wciąż chce jednak dbać o zdrowie i szuka sposobu na to, by sprawdzić jego stan. W wielu sklepach pojawiły się testy, które potencjalnie mają służyć do np. sprawdzenia poziomu cukru.
"Szybki test przeznaczony do samokontroli, czyli możliwy do wykonania w zaciszu domowym, pozwala na wczesne wykrycie wielu chorób, dając tym samym szansę na szybkie podjęcie leczenia i pełny powrót do zdrowia" - czytamy w informacji prasowej jednej z sieci dyskontów, która różnego rodzaju testy wprowadziła do regularnej oferty.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Testy dostępne są nie tylko w sklepach, można je wykonać przede wszystkim w laboratoriach. Czym się różnią? W rozmowie z Gazeta.pl wyjaśnił to ekspert. - Testy sprzedawane w sklepach i aptekach nie są rejestrowane jako wyroby do diagnostyki medycznej, tylko jako wyroby do samobadania przez pacjenta. To dość znacząca różnica, która wyraża się we wiarygodności i dokładności uzyskanego wyniku badania - wyjaśnia dr n. med. Tomasz Anyszek, Pełnomocnik Zarządu ds. Medycyny Laboratoryjnej, Diagnostyka SA.
- Testy do samobadania powinny pełnić rolę narzędzia do wstępnej, szybkiej oceny, ale każdy uzyskany wynik powinien zostać zweryfikowany przez laboratorium. Mówiąc inaczej, testy oferowane w sklepie lub aptece nie spełniają kryteriów wymaganych od wyrobów do diagnostyki medycznej i nie będą stosowane przez laboratoria, bo one muszą używać lepszych i bardziej wiarygodnych narzędzi - dodaje.
Zdaniem eksperta testy można porównać do obserwacji okiem nieuzbrojonym lub przez lupę albo przez mikroskop. - Nie wszystko da się dostrzec okiem nieuzbrojonym, lepiej widać szczegóły pod lupą, a najwięcej daje ocena obrazu pod mikroskopem - wyjaśnił rozmówca next.gazeta.pl dodając, że lepiej znać różnicę między testami, zanim zdecydujemy się go przeprowadzić.
Testy zakupione w sklepie mogą być przydatne do wstępnej oceny stanu zdrowia w momencie, kiedy akurat nie mamy możliwości skorzystać z pełnej diagnostyki. Jeśli jednak jakiekolwiek objawy nas niepokoją, nie powinniśmy rezygnować z wizyty u lekarza, który oceni, czy wynik testu zakupionego w sklepie jest przesłanką do pogłębionej diagnostyki.
---
Siema! Gazeta.pl kolejny już raz gra #JedenDzieńDłużej dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każde dodatkowe wsparcie dla tej akcji jest bezcenne. Licytujcie i kwestujcie razem z nami.