Między piątkiem a sobotą w austriackich górach doszło do ponad stu lawin. Zagraniczne media informują o śmierci dziewięciu osób. Jedną z ofiar jest norweski milioner.
Ole Martin Braathen nie żyje. Milioner zginął podczas lawiny w Alpach
Ole Martin Braathen inwestował w nieruchomości. Jego majątek szacowany jest na 300 mln euro. 43-latek zginął w piątek pod lawiną w Vorarlbergu w Alpach. Informację w tej sprawie potwierdził Leif Arne Røsnes, dyrektor firmy Braathen Eiendom, która należała do multimilionera - podaje serwis VG.no.
Według lokalnej policji czteroosobowa grupa, składająca się z trzech Norwegów i niemieckiego przewodnika, miała wspinać się po stromym zboczu. Wtedy oderwała się potężna płyta śniegu. Norweski milioner zdążył uruchomić balon ratunkowy, zanim został przygnieciony przez masy śniegu. Niedługo potem został odnaleziony. Ratownicy przylecieli helikopterem na miejsce zdarzenia, lecz nie zdążyli uratować życia Norwega - podaje VG.no.
Więcej informacji na temat lawin przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Seria lawin w Tyrolu
Kolejnymi ofiarami lawin w austriackim Tyrolu byli dwaj narciarze w wieku 60 i 61 lat. Para wybrała się na narty w piątek po południu i dotarła do szczytu Breitegg na wysokość 1868 metrów nad poziomem morza. Wtedy ostatni raz rodzina miała z nimi kontakt - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
Pod lawiną zginął również 42-letni instruktor narciarski i czworo narciarzy ze Szwecji. Do tragedii doszło w miejscowości Spiss przy granicy ze Szwajcarią w regionie Vorarlberg. Tragedię przeżyła jedna osoba, która zdołała zadzwonić po pomoc.
