Jak informuje portal Ukraińska Prawda, międzynarodowe firmy ubezpieczeniowe wycofały się z ubezpieczania lotów kursujących nad Ukrainą ze względu na ryzyko możliwych działań bojowych. Brak ubezpieczenia miał zmusić wielu przewoźników do anulowania lotów.
Informację tę potwierdził analityk Sergiej Sumlenny, który zapowiedział, że "międzynarodowe linie lotnicze zaczynają unikać ukraińskiej przestrzeni powietrznej, zachodnie firmy ewakuują pracowników z biur w Kijowie". "Ukraińska gospodarka już ucierpiała z powodu militarnego wywierania nacisku przez Rosję" - dodał.
Premier Ukrainy Denis Szmygal na specjalnym posiedzeniu rządu ogłosił, że kwota 16,6 mld UAH zostanie przeznaczona dla Ministerstwa Infrastruktury na zapewnienie bezpieczeństwa lotów na Ukrainie firmom ubezpieczeniowym, firmom leasingowym i przewoźnikom lotniczym - informuje Ukraińska Prawda.
Teraz Ministerstwo Infrastruktury musi zatwierdzić listę samolotów, które będą objęte gwarancjami państwowymi. Jak informuje Onet.pl, już w niedzielę resort zapewnił, że wiele linii lotniczych kontynuuje działania bez ograniczeń. Ale też wiele linii lotniczych albo zaprzestało sprzedaży biletów, albo odwołało loty. Wśród nich są m.in. KLM, SkyUp i Ryanair.
Decyzja o zagwarantowaniu większego bezpieczeństwa w powietrzu ma, według premiera Szmygala, ustabilizować sytuację na rynku lotniczym i dać możliwość powrotu do kraju obywatelom przebywającym za granicą. Przestrzeń powietrzna Ukrainy wciąż będzie dostępna dla przewoźników, a ze względu na napiętą sytuację i zagrożenie, władze będą pracować nad jeszcze dodatkowymi gwarancjami bezpieczeństwa.