W środę 16 lutego Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alerty przestrzegające przed silnym wiatrem.
Uwaga! Dziś i jutro (16/17.02) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu i trudne warunki na drogach. Zostań w domu, jeśli możesz
- alert RCB o takiej treści został wysłany do mieszkańców całego kraju. Na ten komunikat zareagował w środę InPost.
Przesyłki, które trafiają do paczkomatów InPostu czekają na odbiór przez 48 godzin. Czas ten można wydłużyć przez aplikację. Ze względu jednak na warunki pogodowe, które stwarzają zagrożenie, InPost sam przedłużył czas na odbiór paczek.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
W środę po południu klienci firmy otrzymali informację, że ze względu na wiatr i zalecenie, by zostać w domu, czas na odbiór przedłużono o dodatkowe dwie doby.
Alert RCB? Spokojnie, paczka zaczeka. Zostań w domu, a jeśli musisz wyjść na zewnątrz - uważaj na porywisty wiatr. Przedłużamy czas na odbiór Twojej paczki o dodatkowe 48h. Odbierz ją, kiedy pogoda się poprawi
- przekazał InPost.
Niż Dudley, inaczej Orkan Ylenia, w nocy ze środy na czwartek dotarł do Polski. Przyniósł wichury, intensywne opady deszczu ze śniegiem i mocne wahania ciśnienia. Porywisty wiatr osiągał prędkość ponad 100 km/h i spowodował liczne zniszczenia. Z wielu regionów docierają informacje o powalonych drzewach, zerwanych liniach energetycznych, zerwanych dachach i przerwach w dostawach prądu, w Tatrach zeszły też dwie lawiny. Wichura w Krakowie spowodowała tragiczne w skutkach przewrócenie się dźwigu budowlanego (dwie osoby zginęły, kilka zostało rannych) oraz zerwanie dachu Biedronki i uszkodzenie kilkunastu samochodów.