Rosja odczuwa ekonomiczne skutki bezprecedensowych sankcji, jakie nałożyły na nią kraje Zachodu za inwazję na Ukrainę. Również prywatne firmy zachodnie postanowiły wycofać się z Rosji. Na długiej liście firm, znalazły się m.in. Apple, Ikea, H&M, Nike. Natomiast Coca-Cola długo zwlekała z tą decyzją, co więcej - wcześniej oświadczyła, że się z Rosji nie wycofa.
Jednak we wtorek (8 marca) również Coca-Cola zdecydowała się wycofać z Rosji, co spowodowało, że cena za puszkę tego napoju na rosyjskim rynku w internecie poszybowała.
Pojawienie się zachodnich marek, w tym Coca-Coli, było dla Rosjan symboliczne. Po upadku ZSRR możliwość kupienia coca-coli była znakiem początku nowych czasów - zauważa BBC cytowane przez PAP. Zniknięcie napoju z półek mogło być więc dla nich bolesne.
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Na to, jak ważna jest coca-cola dla Rosjan, może wskazywać pojawienie się ofert sprzedaży napoju w sieci. Napój można znaleźć, choćby na rosyjskim portalu aukcyjnym Avito. Tam pojawiły się oferty sprzedaży jednej puszku coli za 10 tys. rubli, czyli około 360 zł.
Puszka Coca-Coli na rosyjskim portalu aukcyjnym Avito za 10 tys. rubli Źródło: Avito
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w poniższym artykule.
Specjalne wydanie gazety po ukraińsku dla osób, które uciekają przed wojną. Możesz je pobrać bezpłatnie tutaj.