Benzyna dopiero będzie droga. "Ósemka" z przodu coraz bliżej. Jacek Sasin: Inni płacą ponad 11 zł

Benzyna 95-oktanowa będzie w nadchodzących dniach kosztować średnio 7,33-7,49 zł/litr, a za olej napędowy kierowcy zapłacą nawet 7,34 zł za litr - podaje e-petrol.pl. Eksperci ostrzegają przed rosnącymi cenami. - Na tle Europy mamy najtańsze paliwa. Absolutnie nie mówmy o bezradności rządu - skomentował minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Ceny paliw zmieniają się z tygodnia na tydzień. Oba gatunki benzyny mocno drożeją, za to cena oleju napędowego będzie spadać. Natomiast cena gazu LPG uległa jedynie niewielkiej zmianie.

Ceny paliw w Polsce. Benzyna drożeje, niewielkie zmiany cen diesla i autogazu

W środę za benzynę w Polsce płaciło się średnio 7,23 zł za litr, a przeciętna cena diesla była o dwa grosze wyższa, zatem wynosiła 7,25 zł za litr - wynika z notowania e-petrol.pl dotyczącego cen detalicznych paliw na stacjach. Eksperci zauważają, że w najbliższych dniach kierowcy tankujący benzynę będą płacić więcej. Za to autogaz na stacjach kosztuje średnio 3,67 zł.

Więcej o paliwach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

W najbliższych dniach za benzynę 95-oktanową trzeba będzie zapłacić średnio po 7,33-7,49 zł/litr, a za olej napędowy - od 7,19 do 7,34 zł za litr - podaje w piątek portal e-petrol.pl. Gaz LPG może w przyszłym tygodniu utrzymać swoją cenę. Eksperci prognozują, że kierowcy zapłacą za to paliwo średnio 3,64-3,73 zł za litr.

W wielu regionach Polski benzyna 98-oktanowa już przekroczyła granicę 8 zł za litr. Jak podaje e-petrol.pl, w przyszłym tygodniu za to paliwo będzie trzeba płacić 8,03-8,19 zł/l.

Wysokie ceny paliw? Jacek Sasin: Inni płacą ponad 11 zł

- Paliwo, mimo że bardzo drogie w Polsce, na tle Europy mamy najtańsze paliwa. W wielu krajach europejskich to jest w przeliczeniu na złotówki ponad 11 zł czy ponad 10 zł - skomentował w piątek w "Radiu Plus" rosnące ceny paliw minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Zapewniał, że rząd robi tyle, ile może w ramach regulacji.

- Absolutnie nie mówmy o bezradności rządu, ponieważ my podjęliśmy rzeczywiście te działania, które były możliwe w ramach regulacji europejskich, czyli przede wszystkim redukcję do absolutnych minimów tych wszystkich obciążeń, podatków na paliwa. Trzeba o tym mówić - dodał.

Tarcza antyinflacyjna. Rząd "finiszuje prace" nad jej przedłużeniem

Rząd wprowadził tarczę antyinflacyjną, która m.in. obniża akcyzę do poziomu unijnego minimum, a VAT na paliwo spadł z 23 proc. do 8 proc. Tarcza ma obowiązywać do końca lipca 2022 r., a gdy przestanie działać, ceny paliw mocno skoczą w górę i - zdaniem ekspertów - prawdopodobnie przekroczą granicę 8 zł/litr.

Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział PAP w środę, że rząd pracuje nad przedłużeniem tarczy antyinflacyjnej. - Finiszujemy prace dotyczące zakresu przedłużenia tarczy antyinflacyjnej i tarczy antyputinowskiej, by "chłodzić" ceny, bo inflacja jest rozgrzana i nie zapowiada się, by szybko miały nastąpić jakieś spadki - mówił.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Zobacz wideo Czy możemy spodziewać się obniżek cen paliw? Ekspert wyjaśnia
Więcej o: