Ponad 60 proc. Polaków za embargiem UE na gaz z Rosji. Niezależnie od kosztów [SONDAŻ]

Z sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla "Rzeczpospolitej" wynika, że duża część Polaków opowiada się za kolejnymi sankcjami na rosyjskie surowce. Embarga na rosyjski gaz chcą niezależnie od tego, z jakimi kosztami wiązałby się ten proces.

Agencja badawcza SW Research przeprowadziła sondaż dla "Rzeczpospolitej" dotyczący embarga na gaz z Rosji. Według wyników badania ponad 60 proc. Polaków uważa, że Unia Europejska powinna wprowadzić embargo niezależnie od związanych z tym kosztów. 

Zobacz wideo Czy NATO wyciągnie wnioski z wojny w Ukrainie?

Sondaż. Ponad 60 proc. Polaków jest za embargiem na gaz z Rosji

"Czy Pani/Pana zdaniem Unia Europejska powinna wprowadzić embargo na gaz z Rosji, niezależnie od kosztów, z jakimi będzie się to wiązać?" - na takie pytanie odpowiedzieli uczestnicy badania SW Research dla "Rzeczpospolitej"

Odpowiedź "tak" wybrało 63,2 proc. respondentów, na "nie" było 14,5 proc. badanych, natomiast 22,3 proc. nie miało zdania w sprawie. - Embargo popiera 67 proc. mężczyzn wobec 60 proc. kobiet. Ze względu na wiek badanych, najwięcej zwolenników takiego działania jest wśród najstarszej grupy badanych (50 i więcej lat) - 75 proc. Również w tej grupie najmniej jest głosów przeciwnych (9 proc.). Największe odsetki przeciwników embarga są wśród młodszych badanych: 20 proc. do 24 roku życia oraz 23 proc. w wieku 25-34 lata - komentował Adam Jastrzębski, senior project manager w SW Research. 

Więcej informacji na temat sankcji na Rosję znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Sondaż został przeprowadzony w dniach 31.05-1.06.2022 roku na grupie 800 internautów powyżej 18. roku życia. 

Szósty pakiet sankcji UE na Rosję 

W piątek 3 czerwca w życie wszedł szósty już pakiet sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji po tym, jak wojska Władimira Putina napadły na Ukrainę. Kluczowym elementem kolejnego pakietu jest embargo na import ropy sprowadzonej drogą morską z Rosji (zostanie wprowadzone od grudnia, w przypadku produktów rafineryjnych natomiast dwa miesiące później). 

Sankcje obejmują jedynie drogę morską, co oznacza, że państwa bez dostępu do morza, nadal będą mogły czasowo sprowadzać surowiec ropociągami - mowa o Węgrach, Czechach czy Słowacji. Z czasowych wyjątków skorzystają też Bułgaria i Chorwacja. Do końca tego roku Unia ma zablokować 90 procent ropy sprowadzanej z Rosji.

Unia podjęła też decyzję o odłączeniu kolejnych czterech rosyjskich banków od systemu rozliczeń finansowych SWIFT, w tym największego - Sbierbanku. Sankcje uderzyły też w rosyjskie telewizje państwowe, które mają zakaz nadawania na terenie UE, a także rodzinę Władimira Putina i wojskowych. Więcej na ten temat w materiale: 

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: