Znów gorąco na linii PAŻP - kontrolerzy lotów? Rzeczniczka przyznaje: Rozmowy wróciły na dobre tory

"Nie mam sobie nic do zarzucenia. Rozmowy, które szły w bardzo złym kierunku, wróciły na dobre tory" - mówi nam Anna Garwolińska, pełnomocniczka Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego. Dziś rano przekazała mediom, że "PAŻP wycofuje się z porozumienia". Kierownictwo kontrowało, że wypowiedź pełnomocniczki jest nieprawdziwa, a związek "podgrzewa publiczne nastroje".

"Niestety PAŻP wycofuje się z porozumień. Wakacji nie będzie" - powiedziała rano Garwolińska w wywiadzie dla money.pl. W odpowiedzi PAŻP przekazał, że "wyraża zdumienie w związku z jej oświadczeniem" oraz poinformował, że "nie wycofuje się z porozumień, nie miał i wciąż nie ma takiego zamiaru". 

Spór między kontrolerami lotów a PAŻP

Pełnomocniczka przekazała, że zarząd miał m.in. chcieć wycofać się z punktu, który przewidywał wyrównanie w 2025 roku pensji kontrolerów do wysokości inflacji z 2022 roku. Jak mówiła, jeżeli znów nie udałoby się znaleźć porozumienia, nawet 100 kontrolerów miałoby zrezygnować z pracy. Co oznaczałoby paraliż nad polskim niebem i to tuż przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego.

W rozmowie z nami Garwolińska przyznaje, że medialny szum wywołany przez jej poranną wypowiedź miał skruszyć Anitę Oleksiak, prezeskę PAŻP. Pełnomocniczka zadeklarowała również, że nie wycofuje słów, które w oświadczeniu PAŻP nazwano "nieprawdziwymi".  

- Przykro mi, że takie słowa z ich strony padły. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia, a dowodem na to jest to, że dzisiejsze rozmowy z panią prezes, które szły w bardzo złym kierunku, wróciły na dobre tory - mówi nam pełnomocniczka.  

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

PAŻP chce wycofać się z porozumienia?

PAŻP po porannych słowach Garwolińskiej zarzucał jej "próbę zaognienia sytuacji uprzednio ustabilizowanej w toku długotrwałych, żmudnych negocjacji", ale z jej wypowiedzi wynika, że okazało się to skuteczne. Pełnomocniczka wyraziła nadzieję, że "PAŻP wróci na rozsądne tory" zwłaszcza w kwestii sygnalistów czy kodeksu etyki.

"Sądziliśmy, że ZZKRL jest zainteresowany wdrażaniem ustaleń negocjacyjnych, a nie podgrzewaniem nastrojów opinii publicznej" - napisał PAŻP w oficjalnym oświadczeniu w komentażu do wypowiedzi pełnomocniczki.

Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Porozumienie, które zawarł PAŻP z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZKRL) obowiązuje jeszcze do 10 lipca. W tym czasie obie strony muszą wypracować ostateczny kompromis. Pod koniec maja pojawiła się informacja, że porozumiano się w temacie zmian w regulaminie pracy i wynagrodzeń, ale dzisiejsze doniesienia sugerują, że temat ten będzie jeszcze wracać.