W wyniku rosyjskiej inwazji w Ukrainie wiele zachodnich marek odzieżowych wycofało się z rosyjskiego rynku, aby nie wspierać finansowo kraju agresora. W Rosji zamknęły się m.in. takie sklepy jak Zara, H&M czy Cropp. Kira Dikhtyar modelka posiadająca obywatelstwo rosyjskie znana z amerykańskiego formatu "The Face" zadeklarowała poparcie dla Władimira Putina i wróciła do kraju, aby zapełnić dziurę na rynku - donosi "Washignton Post".
- Rynek jest ogromny. 150 milionów ludzi nie ma się w co ubrać, bo wszystkie marki się wycofują. W Moskwie mamy niesamowite możliwości. Zmienimy trochę wzory, żeby nie zostać pozwanym przez firmy. Co w tym złego? - mówiła celebrytka w rozmowie z "Washington Post".
Koncepcja Dikhtyar na biznes jest prosta. Projektanci jej firmy będą przyglądać się sukienkom, które ma w szafie, po czym nieznacznie zmienią projekt i wyprodukują je na masową skalę, a rynek zaleją niedrogie repliki zachodnich marek. - W zasadzie biorą [ubrania z garderoby modelki - red.], kopiują, oddają do fabryki, a rano mają tysiące sztuk - podsumowała. Celebrytka podkreśliła, że są ku temu idealne okoliczności, bo na rynku nie ma konkurencji.
Więcej informacji z gospodarki i świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Politolożka Ekaterina Schulmann, w rozmowie z "Washington Post" przyznała, że "bez względu na to, jak biedne stało się społeczeństwo rosyjskie, nadal chce ono kupować ubrania i nadal są ludzie, którzy mają pieniądze". Dlatego można założyć, że popyt na ubrania Dikhtyar może się znaleźć.
Celebrytka, która wraca do Moskwy, otwarcie deklaruje poparcie dla Władimira Putina i wojny w Ukrainie.
- Ludzie mają wyprane mózgi przez media. Nie ma już pokoju i jest to wina Stanów Zjednoczonych. Gdyby nie wspierały wojsk ukraińskich, zostałby osiągnięty pokój […], ale ponieważ przywieziono tam sprzęt wojskowy i przekazano mnóstwo pieniędzy, to Rosja musi teraz również zaangażować więcej swoich żołnierzy i sprzętu, co może doprowadzić do większych ofiar i dłuższego konfliktu - mówiła w rozmowie z "Washington Post" powielając dalej rosyjską propagandę.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
John Hudson dziennikarz artykułu dotyczącego nowego pomysłu biznesowego Kiry Dikhtyar przekazał, że kobieta, mimo iż udzieliła mu wywiadu, nie chciała wyrazić zgody na jego publikację. Celebrytka tłumaczyła, że nie była upoważniona do wypowiadania się w imieniu linii odzieżowej i straszyła dziennikarza, że zna ludzi z rosyjskiej mafii.
- Rosyjska mafia nadal istnieje. Będziemy musieli sprawdzić cię i twoją rodzinę pod kątem tego rodzaju artykułu. Boisz się rosyjskiej mafii? - powiedziała do dziennikarza, który zdecydował się opublikować artykuł i przedstawić całą sytuację. Kira Dikhtyar jeszcze podczas rozmowy zapewniła, że były to jedynie "żarty".