Branża lotnicza w Polsce i na świecie przechodzi w ostatnim czasie poważny kryzys. Nie chodzi o brak klientów, a o brak pracowników. Z tego powodu część lotnisk ograniczyło liczbę lotów. Cierpią na tym podróżujący, którzy w ostatnim momencie dowiadują się o odwołanej wycieczce. Jakich kierunków to dotyczy najczęściej?
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Przedstawiciel biura podróży Itaka Piotr Henicz podczas rozmowy z dziennikarzem RMF FM przyznał, że odwołano około 5-10 proc. z zaplanowanych przez biuro Itaka wycieczek. Pracownicy biura na bieżąco informują o odwoływanych lotach, a niektóre z nich daje się zorganizować dzięki innym trasom. Pozostałym klientom są proponowane inne terminy wyjazdu lub zwrot środków.
Itaka poinformowała o zaistniałych problemach w piątek 24 czerwca w mediach społecznościowych. Przekazano wówczas, że klienci mogą liczyć na pewne rekompensaty. "Wszystkim Klientom, którzy są objęci anulacją przelotów, proponujemy oferty alternatywne z możliwością zmiany bez dopłaty różnicy w cenie w wysokości 20 proc. ceny całkowitej anulowanej imprezy. Klientom, którzy nie zdecydują się na skorzystanie z propozycji zastępczych, gwarantujemy zwrot wpłaconych środków w trybie pilnym" - czytamy w oświadczeniu.
Nadchodzący sezon wakacyjny będzie wyjątkowo trudny i problematyczny - przyznają przedstawiciele branży turystycznej. Z powodu pandemii oraz ograniczeń dotyczących przemieszczania się, pracownicy portów lotniczych tracili pracę, co teraz skutkuje brakiem pracowników.
Polskie linie LOT odwołują niektóre zaplanowane loty. W ostatnich dniach podróżujący do i z Amsterdamu czy Londynu musieli zrezygnować z wycieczki. Połączenia w lipcu i sierpniu zostały już w większości odwołane. PLL LOT przekazał, że spośród trzech rejsów dziennie w tych miesiącach, jeden z nich się nie odbędzie. Poinformowano również, że mniejsza ilość połączeń wynika z "ograniczenia operacyjnego portów lotniczych Amsterdam-Schiphol oraz Londyn-Heathrow".
"Informujemy, że odwołaliśmy rejsy do Amsterdamu w dniach: 3-4.07, 12-13.07, 28-29.07, 31.07-01.08, 15-16.08, 27-28.08. Anulowane rejsy to wieczorne połączenie - LO269 i poranny rejs powrotny do Warszawy - LO264" - informowało Biuro Prasowe PLL LOT w rozmowie z portalem rynek-lotniczy.pl.
Z najnowszych ustaleń Radia ZET wynika, że anulowane loty dotyczą wakacji w Egipcie, Dżerbie, Zakynthos czy Gran Canarii. Problem dotyczy również podróżujących, którzy nie mogą wrócić do kraju z wakacji. - Tym klientom, którzy nie mogą wrócić samolotem czarterowym do Polski, proponujemy przedłużenie pobytu, powrót inną linią lub przez inne lotnisko - przekazał reporterowi Radia ZET Piotr Henicz z Itaki.
W przyszłym tygodniu sytuacja powinna się ustabilizować, a problemy zostaną zażegnane. - Siatka połączeń zostanie dostosowana do możliwości linii lotniczych i liczę, że do końca sezonu nie będzie sytuacji z koniecznością anulowania wakacyjnych wyjazdów - dodaje Henicz.