Rosyjska gospodarka pogrąża się w recesji. Inflacja jest najwyższa od 10 lat, a parę dni temu Rosja stała się niewypłacalna po tym, jak nie zdołała spłacić euroobligacji. Rosstat, rosyjski urząd statystyczny, podał dane ekonomiczne za maj.
Produkcja przemysłowa spadła o 1,7 proc. względem ubiegłego roku - podaje Reuters za Rosstat. Część sektorów zaliczyła jednak naprawdę olbrzymie spadki. Należy do nich m.in. produkcja aut, która jest niższa o 96,7 proc. względem ubiegłego roku.
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Minister gospodarki Maksym Reszetnikow przekazał, że popyt w kraju był niski. Sprzedaż detaliczna spadła w maju o 10,1 proc. W kwietniu było to jeszcze 9,8 proc. To znacznie więcej niż prognozy analityków, które kształtowały się na poziomie 5,5 proc. Spadek popytu to następstwo malejących wynagrodzeń. Po skorygowaniu pensji o inflację, wypłaty Rosjan w kwietniu były niższe o 7,2 proc. względem ubiegłego roku.
Oficjalnie rosyjskie prognozy mówią o spadku PKB o 7,8 proc. w 2022 roku, choć wcześniej szacowano, że będzie to ponad 12 proc. Lobbyści z Institute of International Finance w opublikowanym na początku czerwca raporcie prognozowali jednak spadek o 15 proc. w tym i 3 proc. w następnym roku. To byłby największy spadek od połowy lat 90., po upadku Związku Radzieckiego.
Mimo złych danych gospodarczych bezrobocie w Rosji jest najniższe od 1992 roku, odkąd Rosstat zaczął gromadzić takie dane. W maju wskaźnik bezrobocia spadł o 1 pp., do 3,9 proc.
Dane te są zaskoczeniem dla analityków, bo Rosję opuściły setki firm. Eksperci Reutersa szacowali, że bezrobocie w maju wyniesie 4,5 proc.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.