Za miód musimy zapłacić o 10-20 proc. więcej. Cena miodu wzrosła już w czerwcu tego roku. Jest to związane z wyższą ceną asortymentu potrzebnego do jego produkcji.
Wojciech Spisak, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Krakowie w rozmowie z portalem Interia podkreślił, że zdrożała pasza, leki, podkłady oraz pozostałe produkty wykorzystywane do produkcji miodu. - Żadna cena nie zatrzymała się na poziomie z lat poprzednich, stąd ceny miodu na pewno będą wyższe - stwierdził.
Przeczytaj więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl.
Jeden z rzeszowskich pszczelarzy przekazał portalowi, że centy litrowych słoików miodu wielokwiatowego zaczynają się od 42 zł. Z kolei za miód spadziowy trzeba zapłacić aż 90 zł. W przyszłym roku miód może być jeszcze droższy. Wpływ ma na to m.in. cena cukru. - Jeśli pszczelarze będą musieli zazimować pszczoły na zimę, a cukier i ciasta, którymi dożywia się pszczoły, podrożeją, to wzrośnie też cena miodu - wyjaśnił.
Ceny cukru w sklepach wahają się od 3,22 zł za kilogram do nawet 6,99 zł - donosi portalspozywczy.pl. Najniższa cena tego produktu jest w sieci sklepów Biedronka. Z kolei w Top Markecie jest to już 6,49 zł. Najdrożej jest w Żabce - tam cukier kosztuje blisko 7 złotych (6,99 zł).
Rząd oraz Krajowa Grupa Spożywcza zapewniają, że cukru nie zabraknie. Jak wyjaśniają, jego niedostępność wynika z tego, że część konsumentów wykopuje go z nieuzasadnionej obawy przed brakiem tego produktu w przyszłości. Część sklepów w związku z tym postanowiła wprowadzić limit na cukier. Są to sieci:
********
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.