Wziąć pieniądze z wakacji kredytowych i wyjechać na wakacje? Lepiej nie! "Co tak drogo?" pyta eksperta

Wakacje kredytowe to dla wielu Polaków prawdziwy prezent. W portfelu zostaje bowiem nawet kilka tysięcy złotych, które wydać można na tradycyjny wyjazd albo na inwestycje. Co robić? Czy można sprawić, że wakacje kredytowe obniżą wielkość naszego kredytu mieszkaniowego? Wyjaśniamy to w najnowszym odcinku programu "Co tak drogo?". Łukasz Kijek o porady spytał eksperta od finansów.
Zobacz wideo "Co tak drogo?". Pytamy eksperta o wakacje kredytowe

Wakacje kredytowe mają uratować Polaków przed zbyt wielkim obciążeniem ze strony rat kredytowych. Dla wielu osób wprowadzony przez rząd instrument pozwala na realne wytchnienie finansowe. Nie trzeba bowiem spłacać ani kapitału, ani odsetek. Oznacza to, że w kieszeni kredytobiorcy jeszcze w sierpniu może zostać nawet kilka tysięcy złotych.

Wakacje kredytowe. Ekspert radzi, co zrobić z dodatkowymi pieniędzmi

Co zrobić z tymi pieniędzmi? Wydać na wakacje, kupić meble, a może zainwestować? O poradę dla czytelników Gazeta.pl poprosiliśmy eksperta. Hubert Reszka w rozmowie z Łukaszem Kijkiem wyjaśnia, jakie możliwości ma przeciętny kredytobiorca. - Wydaje mi się, że nierozsądne byłoby nieskorzystanie z opcji, która się nadarzyła - mówi. Co jednak bardziej się opłaca? Zapraszamy do obejrzenia najnowszego odcinka programu "Co tak drogo?".

Autorzy programu o to, czy rosnące raty kredytów są problemem, spytali w trakcie sondy ulicznej. Napotkani Polacy przyznali, że rosnące raty kredytów to często spory problem. Comiesięczne raty są wyższe o nawet 1000 zł. Inni twierdzą, że płacą dwa razy więcej niż przed falą podwyżek stóp procentowych.

Wnioski w ramach wakacji kredytowych składać można od 29 lipca. Łącznie przesunąć na koniec harmonogramu spłat można osiem rat. W praktyce oznacza to przesunięcie sporych należności nawet o kilkadziesiąt lat. By skorzystać z wakacji kredytowych, nie trzeba spełniać kryteriów dochodowych. Rozwiązanie dotyczyć może jednak wyłącznie nieruchomości, które posiadamy, by spełnić własne potrzeby mieszkaniowe.

W poprzednich odcinkach programu "Co tak drogo?" sprawdzaliśmy m.in. czy można oszczędzić jedząc poza domem. Odwiedziliśmy też gospodarstwo rolne, by sprawdzić, skąd biorą się horrendalne ceny warzyw. 

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: