Dodatek węglowy. Sejm uchwalił ustawę, ale odrzucił poprawki Senatu o dopłatach do innych paliw

Sejm uchwalił ustawę o dodatku węglowym. Posłowie odrzucili głosami PiS poprawkę Senatu, która rozszerzała dodatek również na inne niż węgiel surowce konieczne do ogrzania gospodarstw domowych.

Sejm przegłosował w piątek ustawę, która zakłada wypłatę świadczeń dla gospodarstw domowych, ogrzewanych węglem. W czwartek Senat wprowadził poprawki do tej ustawy, które przewidywały rozszerzenie grupy odbiorców dopłat. W myśl tej poprawki świadczenia miałyby otrzymać również osoby ogrzewające mieszkania pelletem, olejem opałowym czy LPG.

Sejm odrzucił tę poprawkę, co zapowiadali już wczoraj posłowie PiS, bo rząd zamierza pracować nad projektem kolejnej ustawy regulującej rozszerzenie wsparcia finansowego o gospodarstwa domowe ogrzewające się innymi rodzajami paliw, zamiast jedną ustawą załatwić kwestię dopłat do ogrzewania. 

Ustawa trafi teraz do prezydenta. Andrzej Duda może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Dodatek na węgiel. Można otrzymać 3 tys. zł

Ministerka klimatu i środowiska Anna Moskwa mówiła w Sejmie, że rząd w pierwszej kolejności pomaga odbiorcom węgla, ponieważ dużą część tej grupy stanowią osoby najgorzej uposażone. Poinformowała, że w pierwszej transzy rozliczania dodatku osłonowego, 90 proc. jego odbiorców stanowiły osoby opalające swoje domy węglem.

Warunkiem uzyskania dodatku węglowego jest rejestracja gospodarstwa w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wnioski o dodatek będzie można składać do 30 listopada. Wypłata dodatku będzie następować w ciągu 30 dni od złożenia wniosku. Świadczenie w wysokości 3 tys. zł będzie wypłacane jednorazowo.

Rząd zapewnia, że dopłaci nie tylko do węgla. Świadczenia również na gaz, pellet i olej opałowy

Szefowa MKiŚ ujawniła w piątek w Sejmie, że rząd będzie dopłacał nie tylko do zakupu węgla. Polacy ogrzewający mieszkania pelletem otrzymają 3 tys. zł dopłaty. Dla oleju opałowego rząd przewiduje 2 tys. zł dopłaty, dla drewna kawałkowego 1 tys. zł, a dla gazu - 500 zł - mówiła ministerka Anna Moskwa.

Jak tłumaczyła, "ciepłownictwo jest bardzo złożonym systemem", dlatego "nie ma jednorodnej odpowiedzi, takiej, jak w przypadku węgla". Dodała, że w przypadku odbiorców, którzy nie są objęci taryfą i są ogrzewani przez małe ciepłownie, mają prywatnych dostawców lub sami się zaopatrują w pozostałe surowce, "wsparcie będzie na poziomie gminy adekwatne do wzrostu cen".

- W naszym instrumencie zdecydowaliśmy się, poprzez ochronę taryfową w cieple systemowym (...), zablokować na minimalnym poziomie wzrost taryfy - mówiła szefowa MKiŚ. Szczegóły w kwestii nowego systemu dopłat do surowców mamy poznać podczas piątkowej konferencji prasowej ministerki klimatu.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Zobacz wideo Zabraknie węgla na zimę? Derski: Myślę, że tak
Więcej o: