Nieoficjalnie: Dzień sądu dla Węgrów w UE nadchodzi. Niedziela 8:30. W tle korupcja i praworządność

Węgry zostaną odcięte od unijnych funduszy - taką decyzję ma podjąć Komisja Europejska na specjalnym posiedzeniu w niedzielę, według informacji dziennikarki Dorota Bawolek. Jeżeli te doniesienia się potwierdzą, będzie to wydarzenie bez precedensu. Nigdy wcześniej bowiem taka sytuacja nie miała miejsca.

Komisja Europejska od kwietnia toczy walkę z Węgrami. Pod koniec lipca do rąk Viktora Orbana trafił list ostrzegawczy, który postawił go przed wyborem: albo podejmie działania, które zbliżą politykę kraju do europejskich standardów, albo część europejskich funduszy ze wspólnego budżetu nie trafi już na węgierskie konta. Okazuje się, że polityk postawił na drugą opcję.  

Zobacz wideo Węgry są uzależnione energetycznie od Rosji. Jakie mogą być tego skutki?

Węgry mogą nie dostać środków z UE

Węgry są pierwszym krajem poddanym śledztwu na podstawie nowych przepisów, które pozwalają UE karać członków naruszających jej interesy i wszystko wskazuje na to, że będą też pierwszym krajem, który zostanie odcięty od pieniędzy unijnych.  

"Na godz. 8.30 w najbliższą niedzielę zwołano nadzwyczajne posiedzenie Komisji Europejskiej, na którym komisarze mają podjąć pierwszą w historii UE decyzję o obcięciu unijnych funduszy - Węgrom - za naruszenie praworządności/korupcję" - zapowiedziała Dorota Bawolek, dziennikarka europejska. 

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Węgrzy nie dostaną pieniędzy. A co z Polską?

Odcięcie Węgrów od unijnych środków może być także ostatnim ostrzeżeniem dla Polski. Mechanizm warunkowości nazywany również "pieniądze za praworządność", jest w Polsce dobrze znany. Zarówno Polska, jak i Węgry próbowały dowieść przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, że jest on niezgodny z przepisami wspólnotowymi. TSUE nie podzielił jednak tej opinii.    

Przypominamy, że premier Mateusz Morawiecki powiedział, że pierwszy wniosek do Komisji Europejskiej o wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy zostanie złożony w ciągu dwóch miesięcy. Zapowiedział także, że rząd będzie finansować projekty z KPO z Polskiego Funduszu Rozwoju, aby nie opóźniać ich realizacji.

Warto też dodać, że jeszcze niedawno wydawało się, że Węgry są bliżej otrzymania unijnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy niż Polska. Źródła w Komisji Europejskiej wskazywały, że Węgry są "bardziej konstruktywnym partnerem i szukają rozwiązań, a Polska wydaje się, że już przestała ich szukać". 

Więcej o: