- Myślę, że prezydent jasno wyraża się, że to jest relacja, którą powinniśmy dalej przewartościować, być skłonni do rewizji i w świetle decyzji OPEC +, jest skłonny do współpracy z Kongresem, by przemyśleć, jak te relacje powinny wyglądać w przyszłości - powiedział John Kirby w wywiadzie dla CNN.
W ten sposób odniósł się do wezwań m.in. polityków Demokratów, którzy apelowali o zaprzestanie współpracy z monarchią. Dick Durbin ocenił, że Arabia Saudyjska chce, by Rosja wygrała wojnę na Ukrainie. Mówił, że wciąż istnieją "pytania bez odpowiedzi" dotyczące roli Saudów w zamachach 11 września. Dodał, że rząd Arabii Saudyjskiej, jest odpowiedzialny za głód wywołany przez wojnę w Jemenie.
- To jest okropny reżim. To jest królestwo w XXI w., które powinno zbankrutować - powiedział polityk.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
W ubiegłym tygodniu 13 państw-eksporterów ropy naftowej zrzeszonych w OPEC oraz kraje współpracujące z organizacją w ramach OPEC+, w tym Rosja, zgodziły się na ograniczenie produkcji surowca o dwa miliony baryłek dziennie, począwszy od listopada. Decyzja ma pomóc eksporterom utrzymać wysokie ceny ropy w sytuacji globalnego spowolnienia gospodarczego.
Ostatnie tak duże ograniczenie wydobycia nastąpiło w kwietniu 2020 roku w odpowiedzi na zmniejszenie popytu na ropę w związku z pandemią COVID-19.
Zgodnie z porozumieniem najbogatszych krajów świata zrzeszonych w G7, 5 grudnia ma wejść w życie decyzja o nałożeniu limitu cenowego na rosyjską ropę. Limit ma działać tak, że żaden tankowiec wypływający z rosyjskich portów z ropą nie będzie w stanie uzyskać ubezpieczenia, jeśli jego ładunek będzie kupiony za cenę wyższą, niż określona przez G7.
- Jestem rozczarowany. Jest wiele alternatywnych możliwości, ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji - powiedział prezydent USA po decyzji OPEC+.
Doradca prezydenta USA do spraw ekonomicznych Brian Deese nie chciał ujawnić, jakie opcje rozważa Biały Dom. Wspomniał jedynie o możliwości uwolnienia dodatkowych zapasów ropy z rezerw strategicznych Stanów Zjednoczonych. Deese podkreślił, że wszelkie opcje "są na stole".
Dziennik Wall Street Journal poinformował, że administracja Bidena rozważa złagodzenie sankcji na eksport ropy z Wenezueli. Biały Dom zaznaczył, że możliwe jest to jedynie wówczas, gdy rząd Maduro podejmie konstruktywne kroki w kierunku demokratyzacji. Równocześnie Kongres rozważa rozwiązania, które zmniejszą kontrolę OPEC nad cenami paliw.