Limity cen prądu to rządowa propozycja na walkę z wyższymi rachunkami za energię - To realna odpowiedź na kryzys energetyczny i gwałtowny wzrost cen - zapewniał minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że w obowiązującej już ustawie o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej, na etapie sejmowym większość zignorowała całkowicie głosy wskazujące na możliwe nierówności społeczne w proponowanych rozwiązaniach. Zignorował je także Senat. Okazuje się, że ustawa ma błędne podejście do naliczania opłat za części wspólne budynków. Zaliczają się do nich klatki schodowe, oświetlenie, windy, ale i pompy.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Tomasz Jórdeczka ze Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP w rozmowie z "Rz" zwraca uwagę, że problem wystąpi przy różnej liczbie punktów pomiarowych odbioru energii w częściach wspólnych i różnej wielkości budynków.
- Nietrudno policzyć, że blok z jednym punktem ma dwa razy mniejszy limit tańszego prądu niż taki sam blok z dwoma punktami. A tak budowano kiedyś, nie wiadomo dlaczego - wyjaśnia Tomasz Jórdeczka.
Kolejne "przeoczenie" ustawodawcy dotyczy równego limitu tańszego prądu dla różnych wielkości budynków. 30-lokalowy dom ma przydzielony ustawą taki sam limit jak 300-lokalowy wieżowiec z dwoma windami, w którym zużycie wspólnego prądu będzie wielokrotnie wyższe.
- Smutne jest to, że po raz kolejny zignorowane zostały głosy ekspertów, którzy podnosili ten problem już na etapie trwającego procesu legislacyjnego - mówi w rozmowie z dziennikiem dr Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik Derc Pałka Kancelaria Radców Prawnych.
Przypomnijmy szczegóły przyjętych przez rząd rozwiązań:
Podczas wtorkowej konferencji Mateusz Morawiecki powiedział, że maksymalna stawka za prąd dla odbiorców wrażliwych oraz dla średnich i małych przedsiębiorstw od 1 grudnia 2022 r. do końca 2023 roku będzie wynosić 785 zł za MWh. Minister rozwoju Waldemar Buda uzupełnił, że ta stawka będzie się odnosiła do 90 proc. energii zużytej w okresie od 1 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2021 r.
Oprócz tego limity na prąd w tej samej wysokości obejmą małe i średnie przedsiębiorstwa. Przypominamy, że małe przedsiębiorstwo to takie zatrudniające mniej niż 50 pracowników, o przychodach netto nieprzekraczających 10 mln euro. Z kolei średnie przedsiębiorstwo to takie, w którym pracuje mniej niż 250 pracowników, a przychody netto są mniejsze lub równe 43 mln euro. Stawka będzie dotyczyła wszystkich przedsiębiorstw, a także zawartych już umów na dostawę energii.
Do 30 listopada podmioty wrażliwe będą musiały złożyć u dostawcy prądu oświadczenie, że znajdują się w tej grupie. Rząd będzie do nich zaliczał:
Rząd wprowadza też mechanizm gwarancji ceny energii dla gospodarstw domowych w 2023 roku na tegorocznym poziomie. Brak wzrostu cen będzie obowiązywać do poniższych limitów:
Po przekroczeniu limitów cena energii nie będzie mogła być wyższa niż 693 zł za MWh.