Uchwalone przepisy umożliwiają włączenie się gmin w proces zakupu, dystrybucji i sprzedaży węgla po preferencyjnych cenach członkom wspólnot lokalnych oraz rozstrzygną problem jego zakupu przez gospodarstwa domowe znajdujące się pod jednym adresem w odrębnych lokalach.
Zgodnie z zapisami ustawy, gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel za maksymalnie 1500 złotych za tonę. Cena nie uwzględnia kosztów transportu. Następnie gmina będzie sprzedawać węgiel mieszkańcom za nie więcej niż 2000 złotych za tonę.
W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął część poprawek Senatu do ustawy o dystrybucji węgla przez samorządy. Mają one między innymi ułatwić lokalnej administracji preferencyjną sprzedaż węgla oraz rozstrzygnąć problem zakupu paliwa przez gospodarstwa domowe znajdujące się pod jednym adresem, ale w odrębnych lokalach.
Zgodnie z ustawą o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów za nie więcej, niż półtora tysiąca złotych za tonę.
W sprawie wypowiedział się też wicepremier Henryk Kowalczyk. Zapewnił w piątek, że w Polsce jest wystarczająca ilość węgla. Gość Programu 1. Polskiego Radia podkreślił, że teraz trzeba surowiec dystrybuować, czym mają się też zająć samorządy. "Jeśli mieszkańcy zobaczą, że samorząd obok ułatwia dostęp do węgla, to i ci, którzy dziś krytykują, też się za to wezmą" - powiedział.
Ustawa o dystrybucji węgla przez samorządy zakłada, że importerzy będą sprzedawali samorządom surowiec po stałej cenie, tak by na składach klienci mogli kupić węgiel za około dwa tysiące złotych. Konieczne będzie jedynie złożenie wniosku do gminy. Wprowadzone są też osobne dodatki węglowe dla rodzin, które mieszkają w różnych lokalach pod jednym adresem.