Dodatek węglowy jest jedną z form wsparcia w obliczu wysokich cen opału. Jest to świadczenie, które nie wlicza się do dochodu, nie ma więc konieczności uwzględniania go w rocznym rozliczeniu PIT i odprowadzania podatku. Co ważne, jest to kwota, która nie podlega także zajęciu przez komornika.
Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna i krótka. Nie, nie może. Dlaczego? Otóż zgodne z art. 833. § 6. Kodeksu postępowania cywilnego świadczenia dodatkowe, typu dodatek węglowy, nie mają charakteru dochodowego, a jedynie pomocowy. Tak więc są wyłączone spod egzekucji komorniczej.
Świadczenia dodatkowe, których nie może zająć komornik to m.in. świadczenia wychowawcze, alimenty, świadczenia z pomocy społecznej, zasiłki dla opiekunów, stypendia, świadczenia i dodatki rodzinne, jednorazowe świadczenie "Za życiem" oraz dodatki pielęgnacyjne czy porodowe. Całkiem niedawno do tej listy dołączyły kolejne dodatki: węglowe, elektryczne i energetyczne.
Kodeks postępowania cywilnego wskazuje, że pewne świadczenia socjalne komornik może zająć zgodnie z prawem. Ustawa z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych mówi jasno, że są to świadczenia społeczne wypłacane przez ZUS. Podlegają one bowiem zupełnie innym przepisom.
Do tej grupy zasiłków zaliczamy zasiłek macierzyński, zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne, zasiłek pogrzebowy oraz zasiłek dla bezrobotnych - jednak w tym przypadku wyłącznie przy egzekucji alimentów.
Warto pamiętać, że komornik nie zajmuje 100 proc. świadczenia. Zgodnie z prawem jest to 25 proc. kwoty - w przypadku egzekucji niealimentacyjnej oraz 60 proc. - w przypadku egzekucji alimentów.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.