Tarcza antyinflacyjna częściowo do kosza? O tyle mogą podrożeć paliwa i prąd. Przez wyższy VAT

Komisja Europejska zaleciła Polsce zmiany w tarczy antyinflacyjnej. Rząd może jeszcze we wtorek ogłosić nowe zasady, które wpłyną na ceny prądu, benzyny i oleju napędowego oraz innych produktów. O ile mogą podrożeć? Oszacowaliśmy możliwą skalę wzrostu.

We wtorek rząd ma podjąć decyzję w sprawie tarczy anty inflacyjnej. Najprawdopodobniej zniesie przepisy, które obniżają wysokość stawek podatku VAT na niektóre towary. Wśród produktów, które mogą zdrożeć od stycznia 2023 roku, znajdują się przede wszystkim paliwa, w tym benzyna i diesel. Droższa będzie również energia elektryczna. Podrożeć może też gaz

Zobacz wideo Czy rozważano wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie Polski w związku z wydarzeniami w Przewodowie?

Tak może zdrożeć paliwo. Rząd przywróci wysoki VAT

W ramach działań mających na celu zahamowanie wzrost cen rząd zmniejszył skalę podatku VAT na paliwa. Obecnie stosowana jest stawka w wysokości 8 proc. Do tej pory było to 23 proc. Przywrócenie pierwotnej wysokości podatku może oznaczać, że cena za tankowanie wzrośnie o kilkanaście procent.

Warto podkreślić, że na ceny paliw mają wpływ oczywiście i inne czynniki. Oprócz ceny ropy czy kurs złotego liczy się też dostępność. A ta w dobie kryzysu energetycznego spada. W sierpniu w rozmowie z Gazeta.pl wyjaśniała to Urszula Cieślak, analityczka firmy Reflex.

- Mamy drożejące surowce energetyczne, węgiel, gaz. W takiej sytuacji wszyscy, którzy mają instalacje przystosowane do oleju opałowego, mogą się przygotowywać do sezonu jesienno-zimowego. Zapotrzebowanie na destylaty, w tym na olej napędowy, będzie duże. Do tego im bliżej zimy, tym bliżej całkowitego zakazu importu ON z Rosji. W naszej krajowej konsumpcji udział tego rosyjskiego diesla był duży. Przed wybuchem wojny importowaliśmy ponad 30 proc. potrzebnego nam oleju napędowego, w tym 60 proc. pochodziło z Rosji. A ten potencjał do wzrostu zainteresowania dieslem dotyczy wielu krajów europejskich - mówiła. 

Droższy prąd przez wyższy VAT? Tu rachunek nie jest prosty. Podwyżka nie powinna być duża

W przypadku energii elektrycznej obowiązuje stawka w wysokości 5 proc. Po przywróceniu pierwotnej wynoszącej 23 proc. rachunki mogą wzrosnąć. Podwyższony VAT nie oznacza jednak, że i rachunek za prąd wzrośnie o kilkanaście procent. Zużycia energii jest bowiem tylko jedną ze składowych rachunku. Uiszczamy również opłaty: mocową, dystrybucyjną, kogeneracyjną, OZE, a także składnik zmienny.

Jak zatem zmienia się rachunek? Analizował to Mikołaj Fidziński. W przykładzie uwzględniono fakturę za dwa miesiące w wysokości 355,09 zł. Na tę kwotę składa się cena netto 338,18 zł (187,78 zł kosztu energii i 150,45 zł za usługi dystrybucji) oraz 5 proc. podatku VAT (16,91 zł). Jak więc widać, wzrost podatku do 23 proc. nie będzie miał znaczącego wpływu na wysokość naszego rachunku. 

W ramach tarczy antyinflacyjnej obowiązuje w Polce również niższy VAT na żywność. Tu stawka ma jednak pozostać na dotychczasowym, czyli zerowym poziomie. Sporo, bo o 23 proc. wzrośnie z kolei VAT na gaz ziemny, który dzisiaj objęty jest stawką zerową - wylicza ekonomista Rafał Mundry. 

Więcej o: