Superjacht oligarchy o wartości 200 mln dolarów zostanie sprzedany. Pieniądze trafią na pomoc Ukrainie

Superjacht Royal Romance należący do oligarchy Wiktora Medwedczuka zostanie wystawiony na sprzedaż - taką decyzję wydał chorwacki sąd, poinformował "The Guardian". Pieniądze, które będzie musiał za niego zapłacić przyszły nabywca, w całości zostaną przeznaczone na pomoc Ukrainie.

W kwietniu sąd we Lwowie wydał decyzję o zajęciu łącznie 154 nieruchomości i ruchomości należących do Wiktora Medwedczuka i jego żony Oksany Marczenko. Wśród nich znalazło się 26 samochodów, 30 działek, 23 domy, 32 mieszkania, 17 miejsc parkingowych oraz warty ok. 200 mln dolarów jacht "Royal Romance" z 2015 roku. Tenże jacht, a właściwie pieniądze pozyskane z jego sprzedaży, już niedługo mogą pomóc Ukrainie.  

Zobacz wideo Włodzimierz Czarzasty: Jestem za tym, żeby wprowadzić zakaz wjazdu Rosjan na teren Unii Europejskiej

Superjacht już nie należy do Wiktora Medwedczuka

"92,5-metrowy jacht Royal Romance Medwedczuka powinien zostać przekazany ukraińskiej Agencji Odzyskiwania i Zarządzania Aktywami (Arma)" - taką decyzję podjął chorwacki sąd, podaje "The Guardian". Agencja poszukiwała jednostki odkąd zadecydowano o zajęciu majątku Medwedczuka. Jej przejęcie nie było jednak łatwe. 

Dopiero 19 listopada, na zlecenie FBI, chorwacka policja mogła dokonać nalotu i przeszukać jacht. Wcześniej zgodę na taką operację wydał sąd w Splicie w związku z oskarżeniem Wiktora Medwedczuka i jego żony Oksany Marczenko o pranie brudnych pieniędzy

"Royal Romance został zbudowany przez holenderskiego wykonawcę luksusowych jednostek pływających Feadship w 2005 roku. Jacht ma kabiny dla 14 gości i miejsce dla 21 członków załogi, a także basen o szerokości 4 metrów z płynącym kaskadowo wodospadem przez rufę" - opisuje "The Guardian".  

Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Superjacht oligarchy warty 200 mln dolarów zostanie sprzedany

Agencja Odzyskiwania i Zarządzania Aktywami poinformowała, że "łódka" niegdyś należąca do ukraińskiego polityka zostanie sprzedana na aukcji, a zarobione w ten sposób pieniądze trafią do Ukrainy. Jeśli tak się rzeczywiście stanie - będzie to pierwsza sprzedaż rosyjskich aktywów, z której zyski pomogą ofiarom wywołanej przez Rosjan wojny.  

Wcześniej bowiem superjacht  Axioma o wartości 75 mln dolarów, który należał do rosyjskiego oligarchy Dmitrija Pumpjańskiego, został sprzedany na licytacji, ale pieniądze popłynęły w innych kierunkach. Rosyjski oligarcha był bowiem winny amerykańskiemu bankowi JP Morgan 20 mln dolarów i właśnie do niego trafiła część pieniędzy. Pozostała kwota została zadysponowana zgodnie z decyzję sądu w Gibraltarze. 

Wiktor Medwedczuk - kto to?

Wiktor Medwedczuk to jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina. Oligarcha prowadził prorosyjską politykę, jawnie wspierając prezydenta Rosji, który prywatnie jest nawet ojcem chrzestnym jego córki. 12 kwietnia Medwedczuk został schwytany przez ukraińskie służby.   

We wrześniu w ramach wymiany jeńców Rosja zwolniła 215 uwięzionych Ukraińców. Wśród nich byli bohaterscy obrońcy Mariupola. W zamian, za co strona ukraińska przekazała Rosji ponad 50 osób - głównie wojskowych, a także właśnie wspominane ukraińskiego polityka, Wiktora Medwedczuka. 

Więcej o: