"W czwartek około godz. 16:30 dyżurny komisariatu II otrzymał zgłoszenie o oszustwie, do jakiego miało dojść w centrum handlowym przy Placu Teatralnym w Zabrzu. Według informacji ochroniarze ujęli tam mężczyznę, który przykleił naklejkę z ceną z tańszego produktu na droższy" - informuje policja z Zabrza na swojej stronie internetowej.
Według informacji podawanych przez mundurowych 40-latek miał przekleić metkę z taniej miski na zabawkowego drona. Następnie, jak informuje policja, wprowadził w błąd obsługę sklepu i wyłudził różnicę w cenie produktów. Wyniosła ona 165 złotych.
Funkcjonariusze podają, że mężczyzna zwrócił wcześniej uwagę pracowników sklepu, ponieważ miał dziwnie się zachowywać. Został jednak zatrzymany przez ochroniarzy już za linią kas. Następnie pracownicy sklepu zadzwonili na policję, której przekazano mężczyznę.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jak się okazało, "przedsiębiorczy" klient sklepu był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego krwi ponad dwa promile alkoholu.
40-latek został przewieziony przez mundurowych do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Następnego dnia, gdy wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzuty dotyczące oszustwa.
Jak przypominają policjanci, zmiana metki na produkcie w celu kupienia go po cenie tańszej niż jego rzeczywisty koszt, traktowane jest przez polskie prawo jako oszustwo. "Kodeks karny za doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przewiduje karę do ośmiu lat więzienia. Co ważne, jest to przestępstwo w każdym przypadku, niezależnie od wartości wyłudzonego towaru" - piszą funkcjonariusze.