Kolejna firma zajmująca się dostarczaniem energii podała wysokość strat, które poniesie w roku 2023 na skutek konieczności trzymania cen energii na dotychczasowym poziomie. Energa (Grupa Orlen) szacuje, że strata z tytułu zamrożenia cen wyniesie niemal miliard złotych.
W połowie października prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, dzięki której ceny prądu są utrzymane na dotychczasowym poziomie. Ustalono też limit zużycia energii elektrycznej w gospodarstwach domowych objęty "starą" ceną. To 2 tysiące kilowatogodzin rocznie (lub 2,6 tys. kWh dla osób niepełnosprawnych i 3 tys. kWh dla rodzin posiadających Karta Dużej Rodziny oraz gospodarstw rolnych).
Zamrożenie cen nie jest dobrą wiadomością dla dostawców. Świadczy o tym komunikat Energi, firmy będącą częścią koncernu Orlen. "Spółka dokonała oceny wpływu Nadzwyczajnych Regulacji Rynku Energii oraz wysokości zatwierdzonej Taryfy na swoją działalność i zidentyfikowała potencjalną stratę z tytułu realizacji umów z odbiorcami z grup taryfowych G (gospodarstwa domowe) w roku 2023, która według stanu na dzień 19 grudnia 2022 r. szacowana jest na poziomie ok. 930 mln zł i może skutkować zawiązaniem rezerwy w sprawozdaniu finansowym za rok 2022, co przełoży się bezpośrednio na obniżenie o tę kwotę skonsolidowanego wyniku EBITDA".
W tym samym komunikacie zaznaczono, że końcowa sytuacja finansowa może być inna niż ta wskazana w przewidywaniach. Istnieje bowiem ryzyko spowodowane brakiem pewności co do regulacji oraz potencjalne zmiany zasad prawnych. "Ostateczna wielkość utworzonej rezerwy zostanie przedstawiona w skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym Grupy Energa za 2022 r." - czytamy w komunikacie.
W ubiegłym tygodniu Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził ceny energii dla pięciu podmiotów handlujących energią oraz największych spółek dystrybucyjnych. Spośród nich są to: PGE Obrót, Energa Obrót, Enea i Tauron Sprzedaż - poinformował URE w sobotnie popołudnie.
Ile zatem zapłacimy za prąd? Jeśli nasze zużycie nie przekroczy właściwego limitu zużycia, zapłacimy za prąd zgodnie z cennikiem obowiązującym w roku 2022. Za każdą kilowatogodziną powyżej tego limitu zapłacimy sumę ceny energii elektrycznej (maksymalnie 0,693 zł/kWh - bez akcyzy) oraz kosztu dystrybucji energii (zgodnie z taryfą zatwierdzoną przez prezesa URE na 2023 rok).
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl