Są nowe dane o sprzedaży detalicznej w Polsce. "Nie ma rózgi od GUS-Mikołaja"

Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących w listopadzie była wyższa o 18,4 proc. niż rok temu - podał GUS. Z kolei produkcja budowlana wzrosła o 4 proc. - Badania koniunktury wykazują lekką poprawę, ale wciąż pozostają na bardzo niskim poziomie - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny.

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (wykluczających wpływ inflacji) wzrosła w listopadzie o 1,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2022 roku - podał w środę Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do października spadła o 0,3 proc.

Natomiast sprzedaż detaliczna w cenach bieżących w listopadzie była wyższa niż przed rokiem o 18,4 proc. i wyższa o 0,3 proc. licząc w ujęciu miesięcznym. Wzrost był większy od oczekiwań ekonomistów - konsensus wynosił 16,9 proc.

Sprzedaż detaliczna rośnie. GUS podał dane

"W listopadzie 2022 r. największy wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. podobnie jak w poprzednich dwóch miesiącach odnotowały jednostki handlujące tekstyliami, odzieżą, obuwiem (o 18,9 proc. wobec wzrostu o 55,8 proc. przed rokiem)" - czytamy w komunikacie GUS.

Więcej informacji gospodarczych przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Urząd dodał, że wzrosła również sprzedaż farmaceutyków, kosmetyków, żywności, napojów i wyrobów tytoniowych. "Najgłębszy spadek sprzedaży utrzymał się w podmiotach sprzedających paliwa stałe, ciekłe i gazowe (o 14,4 proc.)" - podkreślono w publikacji.

Sprzedaż detaliczna i budownictwo rosną powyżej oczekiwań

GUS podał również, że produkcja budowlana wzrosła o 4 proc. rok do roku. Z kolei w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 9,1 proc. Główny Urząd Statystyczny wskazuje na spadek aktywności przy budowie budynków - liczba pozwoleń na budowę mieszkań jest o prawie 20 proc. niższa niż rok temu, natomiast liczba mieszkań, w których budowę rozpoczęto w listopadzie, spadła o 42,8 proc. rok do roku.

Wzrost sprzedaży detalicznej oraz produkcji budowlanej jest powyżej oczekiwań rynku. Badania koniunktury wykazują lekką poprawę, ale wciąż pozostają na bardzo niskim poziomie - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny.

"Spodziewamy się słabszych wyników sprzedaży detalicznych w I kwartale przyszłego roku" - napisano w komunikacie PIE. "Badanie koniunktury wskazuje, że konsumenci historycznie najsłabiej oceniają perspektywy dla swojej sytuacji finansowej. Także płace realne w przyszłym roku będą spadać, co przyczyni się do słabych wyników konsumpcji" - czytamy w komunikacie instytutu.

"Listopadowe dane sugerują odporność gospodarki na szoki, produkcja mniej hamuje, konsumpcja wciąż rośnie - spowolnienie ma stopniowy charakter. Szacujemy wzrost PKB w 4 kwartale 2022 roku na ok. 2,5 proc., w całym 2022 na ok. 5 proc. Odporność gospodarki na szoki to dobry prognostyk na trudny rok 2023" - piszą ekonomiści ING Banku Śląskiego.

"Po 11 miesiącach można stwierdzić, że sprzedaż wciąż trzyma się blisko wyników z okresu 2018/2019, które to lata charakteryzowały silnego konsumenta" - oceniają ekonomiści mBanku. "Nie ma rózgi od GUS-Mikołaja. Dane kontynuują dobrą passę, przebijają oczekiwania rynkowe i przede wszystkim nasze (byliśmy nadmiernie pesymistyczni)" - czytamy.

Zobacz wideo Borys: Zakładam, że spowolnienie gospodarcze będzie płytkie
Więcej o: