Składki emerytalne odprowadzane za granicą mogą się wliczać do polskiej emerytury, jeśli pracowaliśmy w państwach Unii Europejskiej lub w krajach należących do EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu). Jeśli jednak przepracowaliśmy odpowiednią ilość czasu, możemy otrzymywać emeryturę z kilku krajów.
"Każde państwo ma odrębny system emerytalny. Jeżeli ktoś pracował np. w trzech krajach i w każdym z nich opłacał przez określony czas składki na ubezpieczenie społeczne, to po osiągnięciu wieku emerytalnego może otrzymywać trzy odrębne emerytury. Nieco inaczej wygląda sytuacja, w której np. ktoś występuje u nas o emeryturę, a w którymś z państw UE lub EFTA pracował zbyt krótko, by dostać tam świadczenia. Dzięki umowom międzynarodowym okresy ubezpieczenia z innych państw objętych porozumieniem można doliczyć do krajowego stażu" - wyjaśnia dla PAP Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu, cytowany przez Money.pl.
Wynika z tego, że Polak, który wyjechał za granicę w wieku 30 lat, będzie mógł w przyszłości doliczyć sobie lata przepracowane w przeszłości w kraju. Prawo do pełnych świadczeń zależy jednak od indywidualnych przepisów w różnych krajach.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Aby przejść na brytyjską emeryturę, należy przez co najmniej 10 lat pracować i opłacać składki na ubezpieczenie społeczne NI. Nie trzeba jednak tego robić w jednym ciągu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, do lat pracy wlicza się również okres przepracowany w krajach członkowskich UE. Brexit nie zmienił nic w tych przepisach.
W Norwegii do emerytur uprawnione są osoby, które przez 3 lata mieszkały w tym kraju. Prawo do pełnej emerytury otrzymuje się jednak dopiero, jeśli dana osoba przez 40 lata była objęta norweskim systemem ubezpieczeniowym. Podobnie sytuacja wygląda w Szwecji, gdzie prawo do pełnego świadczenia otrzymają jedynie ci, którzy mieszkali w Szwecji przez 40 lat - od 25. do 65. urodzin.
W Niemczech prawo do pobierania świadczenia otrzymuje się po odprowadzaniu składek przez 5 lat, natomiast we Włoszech po 10 latach zamieszkiwania w kraju. Niezbędne jest jednak posiadanie włoskiego meldunku. W Holandii prawo do państwowych emerytur posiadają osoby, które mieszkały tam między 15. a 65. rokiem życia. Istnieje jednak możliwość "dokupienia" brakujących lat.
Ponadto osoby pracujące w kilku krajach, mają prawo ubiegać się o międzynarodową emeryturę. Kraj, w którym składasz wniosek o emeryturę, bierze w takim wypadku pod uwagę składki opłacane w innych państwach.
ZUS informuje, że dotychczas niewiele osób korzystało z możliwości łączenia okresów składkowych. Na emeryturę niedługo zacznie przechodzić jednak pokolenie osób, które dwie dekady temu miało po 40-45 lat i otrzymywali legalną pracę za granicą jako doświadczeni fachowcy.
W pierwszym półroczu 2022 roku ZUS wypłacił na podstawie umów międzynarodowych 289 575 świadczeń o łącznej wartości 3,3 mld zł. Większość z nich (206 tys. o wartości 2,6 mld zł) powędrowała do osób mieszkających w Polsce.
Za granicą wypłacono 83,5 tys. świadczeń o wartości 710 mln zł. Takie średnie świadczenie w kraju wyniosło 2116 zł, a za granicą 1417 zł. W tej materii Niemcy zdeklasowały inne kraje UE. Trafiło tam 25,2 tys. świadczeń o średniej wartości 1557 zł, do drugiej Francji ZUS wypłacił 5188 świadczeń o średniej 1081 zł, a do Austrii 4868 świadczeń (średnie 1,1 tys. zł).
Zanim zakończymy karierę zawodową, warto wcześniej skontaktować się z pracownikami ZUS, którzy mogą pomóc w wyborze najkorzystniejszego dla nas rozwiązania
- radzi Sebastian Szczurek z ZUS.