Emerytura za pracę za granicą. Możesz otrzymać kilka świadczeń. Jakie są zasady?

Praca za granicą oznacza też możliwość uzyskania świadczenia emerytalnego od kraju, w którym pracowaliśmy. Można otrzymywać nawet emeryturę z kilku państw, jeśli przepracujemy odpowiedni okres składkowy. ZUS wypłaca coraz więcej świadczeń dla obywateli, którzy pracowali poza Polską.

Składki emerytalne odprowadzane za granicą mogą się wliczać do polskiej emerytury, jeśli pracowaliśmy w państwach Unii Europejskiej lub w krajach należących do EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu). Jeśli jednak przepracowaliśmy odpowiednią ilość czasu, możemy otrzymywać emeryturę z kilku krajów. 

Praca za granicą. Jak jest liczona do emerytury?

"Każde państwo ma odrębny system emerytalny. Jeżeli ktoś pracował np. w trzech krajach i w każdym z nich opłacał przez określony czas składki na ubezpieczenie społeczne, to po osiągnięciu wieku emerytalnego może otrzymywać trzy odrębne emerytury. Nieco inaczej wygląda sytuacja, w której np. ktoś występuje u nas o emeryturę, a w którymś z państw UE lub EFTA pracował zbyt krótko, by dostać tam świadczenia. Dzięki umowom międzynarodowym okresy ubezpieczenia z innych państw objętych porozumieniem można doliczyć do krajowego stażu" - wyjaśnia dla PAP Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu, cytowany przez Money.pl.

Wynika z tego, że Polak, który wyjechał za granicę w wieku 30 lat, będzie mógł w przyszłości doliczyć sobie lata przepracowane w przeszłości w kraju. Prawo do pełnych świadczeń zależy jednak od indywidualnych przepisów w różnych krajach. 

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Aby przejść na brytyjską emeryturę, należy przez co najmniej 10 lat pracować i opłacać składki na ubezpieczenie społeczne NI. Nie trzeba jednak tego robić w jednym ciągu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, do lat pracy wlicza się również okres przepracowany w krajach członkowskich UE. Brexit nie zmienił nic w tych przepisach. 

W Norwegii do emerytur uprawnione są osoby, które przez 3 lata mieszkały w tym kraju. Prawo do pełnej emerytury otrzymuje się jednak dopiero, jeśli dana osoba przez 40 lata była objęta norweskim systemem ubezpieczeniowym. Podobnie sytuacja wygląda w Szwecji, gdzie prawo do pełnego świadczenia otrzymają jedynie ci, którzy mieszkali w Szwecji przez 40 lat - od 25. do 65. urodzin.

W Niemczech prawo do pobierania świadczenia otrzymuje się po odprowadzaniu składek przez 5 lat, natomiast we Włoszech po 10 latach zamieszkiwania w kraju. Niezbędne jest jednak posiadanie włoskiego meldunku. W Holandii prawo do państwowych emerytur posiadają osoby, które mieszkały tam między 15. a 65. rokiem życia. Istnieje jednak możliwość "dokupienia" brakujących lat.

Ponadto osoby pracujące w kilku krajach, mają prawo ubiegać się o międzynarodową emeryturę. Kraj, w którym składasz wniosek o emeryturę, bierze w takim wypadku pod uwagę składki opłacane w innych państwach. 

Emerytura za pracę za granicą. ZUS będzie ich wypłacał coraz więcej

ZUS informuje, że dotychczas niewiele osób korzystało z możliwości łączenia okresów składkowych. Na emeryturę niedługo zacznie przechodzić jednak pokolenie osób, które dwie dekady temu miało po 40-45 lat i otrzymywali legalną pracę za granicą jako doświadczeni fachowcy. 

W pierwszym półroczu 2022 roku ZUS wypłacił na podstawie umów międzynarodowych 289 575 świadczeń o łącznej wartości 3,3 mld zł. Większość z nich (206 tys. o wartości 2,6 mld zł) powędrowała do osób mieszkających w Polsce.

Za granicą wypłacono 83,5 tys. świadczeń o wartości 710 mln zł. Takie średnie świadczenie w kraju wyniosło 2116 zł, a za granicą 1417 zł. W tej materii Niemcy zdeklasowały inne kraje UE. Trafiło tam 25,2 tys. świadczeń o średniej wartości 1557 zł, do drugiej Francji ZUS wypłacił 5188 świadczeń o średniej 1081 zł, a do Austrii 4868 świadczeń (średnie 1,1 tys. zł). 

Zanim zakończymy karierę zawodową, warto wcześniej skontaktować się z pracownikami ZUS, którzy mogą pomóc w wyborze najkorzystniejszego dla nas rozwiązania

- radzi Sebastian Szczurek z ZUS.

Więcej o: