Afera GetBack. Jest wniosek o areszt dla Leszka Czarneckiego. Kolejny, bo pierwszy przepadł

Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt wobec Leszka Czarneckiego. Jest to drugi wniosek o zastosowanie wobec biznesmena środka zapobiegawczego w śledztwie dotyczącym afery GetBack. Poprzedni wniosek nie został uwzględniony przez sąd.

Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś poinformował w oficjalnym komunikacie, że tymczasowe aresztowanie Czarneckiego jest niezbędne, aby przedstawić zarzuty podejrzanemu, który od niemal dwóch lat unika dobrowolnego stawienia się w prokuraturze. Jak czytamy, Leszek Czarnecki jest podejrzany o oszustwa na szkodę 1140 klientów Idea Bank SA na kwotę 227 mln zł.

Afera GetBack. Leszek Czarnecki nie stawiał się na przesłuchaniach

"Od czerwca 2021 r. do stycznia 2023 r. prokurator wyznaczył biznesmenowi 9 terminów przesłuchań. O wszystkich podejrzany został powiadomiony. Mimo to przebywający poza granicami Polski biznesmen nie stawił się na żadnym z nich" - podkreślono.

Prokuratura wyjaśniła, że Czarnecki za każdym razem nadsyłał zaświadczenia lekarskie zagranicznych lekarzy różnych specjalizacji. Z treści zaświadczeń wynikało, że podejrzany - z uwagi na stan zdrowia - nie może odbywać podróży lotniczych (szacowany czas lotu z Nicei do Warszawy wynosi 2,5 godziny). "Tymczasem, jak ustalono, Leszek Czarnecki w terminach wskazanych na zaświadczeniach lekarskich lub do nich zbliżonych odbywał trwające od 9 do 10,5 godziny podróże lotnicze z Europy do Stanów Zjednoczonych" - wskazano.

Według prokuratury świadczy to o tym, że podejrzany wbrew przedstawianym zaświadczeniom lekarskim jest w stanie odbyć podróż do Warszawy, lecz celowo tego unika, utrudniając prowadzone przeciwko niemu postępowanie i uniemożliwiając jego zakończenie. "W tej sytuacji niezbędne jest orzeczenie sądu o tymczasowym aresztowaniu biznesmena, dzięki czemu prokuratura będzie mogła wystawić za nim międzynarodowy list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania. To zaś ma umożliwić doprowadzenie Leszka Czarneckiego na przesłuchanie do prokuratury" - czytamy w komunikacie.

Afera GetBack. Leszek Czarnecki podejrzany o oszustwa na kwotę 227 mln złotych

Wątek śledztwa dotyczący dystrybucji przez Idea Bank obligacji Getback i został zakończony już w październiku 2020 r. skierowaniem aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego w Warszawie przeciwko osobom działającym wspólnie z podejrzanym. Trwa ich proces. Łącznie w różnych wątkach tzw. afery GetBack Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała sześć aktów oskarżenia przeciwko 61 oskarżonym. Ostatni, szósty już akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała pod koniec stycznia tego roku, zarzucając sześciu byłym pracownikom Idea Bank S.A. popełnienie przestępstw związanych z bezpośrednią sprzedażą obligacji Getback S.A. W wyniku nabycia oferowanych przez oskarżonych obligacji Getback S.A. 131 klientów banku poniosło szkodę o wartości niemal 27,2 miliona złotych. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Szczecinie.

Prokurator zarzuca Leszkowi Czarneckiemu popełnienie oszustwa na szkodę 1140 klientów Idea Bank SA na kwotę 227 milionów złotych oraz wyrządzenie bankowi szkody w wysokości 9 milionów złotych.

Zgromadzone od kwietnia 2018 r. dowody wskazują, że podejrzany jako przewodniczący Rady Nadzorczej Idea Banku był osobą faktycznie podejmującą w nim kluczowe decyzje i znał szczegóły dokonywanej za pośrednictwem tego banku sprzedaży obligacji korporacyjnych GetBack SA. Leszek Czarnecki akceptował ten proceder, mimo że Idea Bank nie miał wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego na prowadzenie takiej działalności, a klienci byli wprowadzani w błąd co do gwarancji zysku i bezpieczeństwa inwestycji w obligacje GetBack.

W grudniu 2021 r. prokurator rozszerzył zarzuty wobec podejrzanego o przestępstwo udaremnienia wykonania orzeczeń sądu w zakresie środków kompensacyjnych i uszczuplenia zaspokojenia roszeń wielu (1141) wierzycieli. Przestępstwo wynikało ze zbycia przez biznesmena we wrześniu 2020 r. składników majątku w postaci udziałów w jednej ze spółek.

W lipcu 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia obrońców Leszka Czarneckiego i utrzymał w mocy  postanowienie Prokuratury Regionalnej w Warszawie o zabezpieczeniu majątkowym na mieniu podejrzanego w postaci m.in. akcji spółek.

Zobacz wideo WOŚP to korpo-WOŚP? Kaniowicz: Nie zgodzę się z tym, to jest bezpodstawne
Więcej o: