Przed rosyjską inwazją na Ukrainę w lutym 2022 r., cena węgla w portach ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia) notowana była poniżej 200 dolarów za tonę. Następnie wycena surowca wystrzeliła w górę powyżej 400 dolarów za tonę i utrzymywała się na wysokim poziomie przez długi czas, aż do listopada ubiegłego roku, kiedy zaczęła spadać do wartości sprzed wybuchu wojny. Cena węgla następnie wzrosła, a teraz znów wyraźnie poszła w dół.
Zgodnie z aktualnymi danymi we wtorek 7 lutego 2023 r. w portach ARA za tonę węgla należy zapłacić 140,25 dol. Po przeliczeniu na polską walutę wg obecnego kursu jest to ok. 620 zł za 1000 kg. W stosunku do piątku węgiel podrożał o 1,63 proc., czyli o 2,25 dol. Utrzymuje się więc niższa cena surowca niż przed wojną w Ukrainie.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Z danych publikowanych przez serwis autocentrum.pl wynika, że średnie ceny paliw w we wtorek 7 lutego kształtują się na poziomach:
Benzyna PB95 zdrożała o 1 grosz w ciągu doby, ale PB98 już o 4 grosze. Za olej napędowy kierowcy zapłacą trzy grosze mniej niż w poniedziałek, natomiast ON+ podrożał o 1 grosz. Cena autogazu bez zmian.
W marketach budowlanych można kupić pellet pakowany w worki po 15 kg. We wtorek 7 lutego w Castoramie cena za tonę wynosi 2930 zł. W Leroy Merlin pojawił się tani pellet ze słonecznika, który można kupić w cenie ok. 2660 zł, najdroższe pellety to koszt 4000 zł za tonę, pakowany po 15 kg. Natomiast w Obi pellet dostępny jest w cenie 3340 zł za tonę. Markety podkreślają jednocześnie, że ceny pelletu w sklepach stacjonarnych mogą się różnić od tych, które widzimy w sieci.