Kredyty frankowe. UOKiK zabrał głos w sprawie opinii Rzecznika Generalnego TSUE

UOKiK pochwalił decyzję Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ws. kredytów frankowych. Dotyczyła ona prawa do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy z bankiem. - Opinia Rzecznika TSUE jest zbieżna z naszym stanowiskiem - stwierdził prezes urzędu Tomasz Chróstny.

- Cieszę się, że opinia Rzecznika Generalnego TSUE jest zbieżna z naszym wieloletnim stanowiskiem. Od dawna podnosiliśmy, że banki nie mają podstaw żądać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku upadku umowy z ich winy, czyli w związku ze stosowaniem postanowień niedozwolonych - poinfomorwał w poniedziałek prezes Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) Tomasz Chróstny. 

Zobacz wideo Nadpłata czy zwrot? Skąd chaos w rozliczeniach podatkowych?

UOKiK odniósł się do decyzji Rzecznika Generalnego TSUE

UOKiK podkreśla, że po pierwsze - możliwość dochodzenia takich roszczeń oznaczałaby "dopuszczanie osiągnięcia korzyści finansowych przez przedsiębiorcę, który stosował wobec konsumentów klauzule abuzywne" oraz, że "zgoda na tego rodzaju roszczenia byłaby równoznaczna w skutkach z przywróceniem niesprawiedliwych warunków wynikających z wykonywania umowy zawierającej postanowienie niedozwolone". 

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Kredyty frankowe. Opinia Rzecznika Generalnego TSUE

Rzecznik Generalny TSUE wydał w czwartek opinię ws. prawa do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy frankowej. Zgodnie z nią przepisy unijne nie stoją na przeszkodzie, aby frankowicze domagali się takiego wynagrodzenia od banków. Jednocześnie, dyrektywa unijna ma stać na przeszkodzie, aby takiego wynagrodzenia od kredytobiorców domagały się banki. 

Mikołaj Fidziński z Next.gazeta.pl pisał, iż opinia Rzecznika Generalnego Trybunału jest zła dla banków, a bardzo dobra dla frankowiczów. Mówiąc krótko, wynika z niej to, że dyrektywa unijna nie stoi na przeszkodzie, aby frankowicze domagali się wynagrodzenia od banków. Powinny o tym decydować sądy krajowe. 

Więcej na ten temat przeczytasz w poniższym artykule>>> 

Banki studzą nastroje po opinii Rzecznika Generalnego TSUE

Opinia Rzecznika nie jest wiążąca dla samego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Prawnie liczy się tylko to, co orzeknie TSUE (stanie się to zapewne w drugiej połowie br.). Na co wskazywał m.in. Związku Banków Polskich. "Opinia Rzecznika nie przesądza rozstrzygnięcia ani nie jest wiążąca dla TSUE. Wyrok TSUE może więc być inny, niż proponuje Rzecznik" - czytamy w oświadczeniu. Niemniej często wyrok Trybunału pokrywa się z tym, co wcześniej zaopiniuje Rzecznik. A czwartkowa opinia jest korzystna dla frankowiczów i zła dla sektora bankowego. 

Więcej o: