Ile zarabia Daniel Obajtek? PKN Orlen ujawnił pensję. "Jestem najmniej zarabiającym prezesem"

Daniel Obajtek ujawnił swoje wynagrodzenie w PKN Orlen. Prezes firmy przyznał, że pracownicy stacji benzynowych powinni więcej zarabiać, przy tym jednak zaznaczył, że on sam jest "najmniej zarabiającym prezesem w historii PKN Orlen".

Daniel Obajtek na antenie Radia ZET odniósł się do swojego wynagrodzenia. Prezes PKN Orlen podał konkretną kwotę, która co miesiąc wpływa na jego konto.

Zobacz wideo Lasota: W marcu Morawiecki i Obajtek ogłaszali embargo na surowce z Rosji. Minęło 7 miesięcy, nie wydarzyło się nic

Daniel Obajtek o zarobkach w PKN Orlen. "Netto to będzie około 45-46 tysięcy złotych"

- Jestem najmniej zarabiającym prezesem w historii PKN Orlen - powiedział Daniel Obajtek, zaznaczając, że jego pensja "na rękę" wynosi obecnie około 45-46 tysięcy złotych. - No proszę 15-krotność policzyć przez krotność, to na pewno nie wychodzi tyle. To jest około 100 tysięcy brutto. Netto to będzie około 45-46 tysięcy złotych - mówił niejasno Obajtek. - Jest też druga część wynagrodzenia, ale to jest za efekty - podkreślił prezes PKN Orlen. 

Na wypowiedź zareagowała m.in. posłanka KO Agnieszka Pomaska. "Pan Daniel Obajtek powiedział dzisiaj, że zarabia 45-46 tys. na rękę. Tymczasem ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2021 roku Prezes Obajtek zarobił łącznie 2 mln 276 tys. zł. Albo Pana Daniela oszukuje księgowa, albo Pan Daniel oszukuje nas wszystkich" - napisała polityczka na Twitterze.

Jak wyjaśnia TVN24, Daniel Obajtek w Radiu ZET podał wysokość tylko części stałej zarobków. Agnieszka Pomaska podała w swoim wpisie kwotę, która objęła nie tylko wynagrodzenie stałe, ale też wynagrodzenie zmiennie i świadczenia dodatkowe w skali rocznej. W spółkach Skarbu Państwa wynagrodzenia członków zarządu składają się bowiem z części stałej (wynagrodzenia zależnego od wielkości firmy) i części zmiennej (premii związanej z realizacją celów). Poza tym dochodzą świadczenia dodatkowe, np. opieka medyczna, wynajem lokalu, wynajem samochodu służbowego. Zgodnie z ustawą kominową, część stała nie może być wyższa niż 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Część zmienna natomiast nie może przekroczyć 50 proc. rocznego wynagrodzenia stałego - ale w spółkach publicznych, jak w PKN Orlen, stawka ta wynosi 100 proc. tego wynagrodzenia. 

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Na początku lutego posłowie Koalicji Obywatelskiej poinformowali, że mają zamiar złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia, że zarząd PKN Orlen nie przestrzega tzw. ustawy kominowej (ustawa o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami) oraz ustawy budżetowej i pobiera dodatkowe wynagrodzenie. Politycy powołali się na analizy dr. Dariusza Wieczorka z Uniwersytetu Gdańskiego, z których wynika, że "wszyscy członkowie zarządu pobrali nielegalnie ponad 6 mln 700 tysięcy złotych", z czego Obajtek pobrał "nielegalnie 991 tysięcy złotych wynagrodzenia". 

Na zarzuty odpowiedział już koncern, który uznał, że twierdzenia są bezzasadne, ponieważ wynagrodzenia zarządu, w tym Daniela Obajtka, są ustalane i wypłacane "zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa". 

Więcej o: