Otwarcie giełdy i od razu spadek. Problemy Credit Suisse nie oszczędzają Amerykanów

Amerykańska giełda straciła na otwarciu. To efekt spadku akcji Credit Suisse. Drugi co do wielkości bank Szwajcarii pociągnął za sobą amerykańskie banki. To głównie ich straty odpowiadają za fatalne otwarcie na amerykańskich giełdach.

Indeks S&P500 stracił na otwarciu 1,4 proc., po tym, jak akcje banku Credit Suisse, drugiego co do wielkości banku w Szwajcarii, potaniały w środę nawet o ok. 24 proc. - do najniższego poziomu w historii. Kontrakty terminowe na S&P500 spadły o 1,7 proc., a Dow Jones o 1,6 proc. - informuje agencja AP. 

Zobacz wideo Kuczyński w "Studio Biznes" komentuje sprawę Credit Suisse: Znak zapytania

Giełda w USA traci przez spadki banków

System bankowy się chwieje, po tym, jak w ubiegłym tygodniu upadły Silicon Valley Bank oraz Signature. Problemy Credit Suisse pogarszają tylko sprawę sektora finansowego. 

Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl 

W USA za słabe otwarcie opowiadają przede wszystkim spadki akcji banków, głównie regionalnych. Zion Bancorporation, KeyCorp, Commerce oraz Region - wszystkie te banki straciły od 5 do 8 proc. 

Grunt  spod stóp osuwa się jednak również większym bankom, takim jak Wells Fargo, Bank of America oraz CitiGroup. Ich spadki wahają się od 3 do 4 proc. 

Silicon Valley Bank w Santa Clara, Kalifornia, USA. Jak zbankrutować w 48 godzin. Co dla nas oznacza upadek SVB?

Trudna sytuacja amerykańskich banków

Banki w USA zmagały się z problemami cały poprzedni rok. Inflacja poskutkowała podniesieniem stóp procentowych przez Fed, co z kolei obniżyło liczbę zaciąganych kredytów i skończyło się spadkiem akcji banków. Fed stoi teraz przed dylematem, bo dalsze podnoszenie stóp procentowych, by wyhamować gospodarkę i stłumić inflację uderzy też w banki, które już są w trudnej sytuacji. 

Joseph Gentile, bank SVB Z Lehmann Brothers trafił do SVB. Joseph Gentile ma na koncie dwa upadłe banki

A ta może się jeszcze pogorszyć. Silicon Valley Bank stracił głównie na obligacjach, a jak zauważają analitycy, to niejedyny bank, który ma problemy w tej materii. Główny Ekonomista XTB Przemysław Kwiecień zwraca uwagę na Twitterze na First Republic oraz Western Alliance Bank. Analityk zaznacza, że mimo kłopotów obu instytucji nie mają one wcale największych "problemów ze stratami na obligach". 

Więcej o: