"Franciszkańska 3" to reportaż Marcina Gutowskiego, który w marcu ukazał się na antenie TVN24. Z informacji przedstawionych w dokumencie wynika, że kardynał Karol Wojtyła nie tylko miał wiedzę o (podlegających pod niego) duchownych, którzy dopuszczali się molestowania seksualnego dzieci, ale wręcz próbował tuszować te informacje. W odpowiedzi na reportaż Telewizja Polska zaczęła codziennie emitować homilie Jana Pawła II, natomiast Sejm przyjął uchwałę "w sprawie obrony dobrego imienia" papieża.
Dziennikarze portalu o2.pl wybrali się do sklepików z pamiątkami w Krakowie, gdzie przez wiele lat metropolitą był kardynał Wojtyła i zapytali sprzedawców o zainteresowanie pamiątkami związanymi z Janem Pawłem II. Okazuje się, że po reportażu sprzedaż niektórych dewocjonaliów wzrosła.
Jak podaje portal, klienci nie tylko nie zrezygnowali z kupowania pamiątek z wizerunkiem Jana Pawła II, ale kupują ich też zdecydowanie więcej. Według sprzedawców zainteresowanie jest porównywalne do tego z okresu beatyfikacji i kanonizacji papieża. - Z roku na rok zainteresowanie Wojtyłą rośnie, teraz po tej aferze znów jest niezły skok. Dobrze sprzedają się magnesy, breloki, czasem małe rzeźby z Janem Pawłem II - przekazał serwisowi pan Mariusz, właściciel jednego ze sklepów z pamiątkami.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Pani Katarzyna dodaje, że większe zakupy robią zagraniczni turyści, którzy biorą pamiątki dla siebie i swoich znajomych. Kolejna sprzedawczyni przekazała, że klienci najczęściej kupują magnesy z wizerunkiem Jana Pawła II. - Jeden taki gadżet to koszt kilkunastu złotych. Dziennie sprzedaję ich nawet kilkadziesiąt, czasem mniej, czasem więcej, wszystko zależy od ruchu turystycznego. Latem jest najlepiej - przekazuje anonimowo.