Żyją w nieznośnym hałasie. Oskarżają urzędników. "Komuś d**y ze stołka nie chce się ruszyć"

W województwie świętokrzyskim zrealizowano inwestycję drogową, która uprzykrza życie ludziom mieszkającym w okolicy, narażając ich codziennie na nieznośny hałas. Projekt sfinalizowano mimo wątpliwości pojawiających się jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Mieszkańcy winą za zaistniałą sytuację obarczają urzędników i zamierzają skierować sprawę do sądu.

Piaski to wieś w województwie świętokrzyskim położona nieopodal Jędrzejowa. Tamtejsze rondo stanowi element kosztującej niemal 30 mln złotych obwodnicy, którą oddano do użytku w sierpniu 2020 roku. Mieszkańcy Piasków wcale nie cieszą się z faktu zrealizowania inwestycji. Jej istnienie wiąże się bowiem z nieznośnym hałasem, który osoby mieszkające w pobliżu ronda muszą znosić każdego dnia.

Zobacz wideo Jak jeździ się po rondzie w Katarze? "Kto szybszy i większy, ten ma pierwszeństwo"

Rondo w Piaskach. Mieszkańcy narzekają na nieznośny hałas

Sytuacją mieszkańców Piasków zajęli się dziennikarze programu "Państwo w państwie" Polsat News. Członkowie lokalnej społeczności wyrażali wątpliwości co do planów budowy ronda jeszcze przed rozpoczęciem prac. Krytykowali także pojawiające się w trakcie realizacji projektu zmiany dotyczące samej koncepcji inwestycji. Nadaremno - pomimo krytycznych głosów przedsięwzięcie zostało sfinalizowane zgodnie z planami urzędników.

Rondo na terenie dwóch gmin Lublin. Chcą nazwać rondo, ale tylko 60 proc. należy do miasta

Jednak osoby zaniepokojone negatywnym wpływem nowo powstałej infrastruktury drogowej na zdrowie mieszkańców nie poddały się. Dzięki interwencji u Świętokrzyskiego Inspektora Ochrony Środowiska udało się dowieść, że hałas przekracza dopuszczalne normy o blisko dwa decybele w dzień i prawie siedem w nocy. Pod naciskiem ze strony mieszkańców również sam inwestor, czyli Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich, przyznał, że normy zostały przekroczone.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Mieszkańcy Piasków obwiniają urzędników. "Mam siedzieć w tych warunkach, bo się komuś d**y  ze stołka nie chce ruszyć"

Rada miejscowego powiatu wydała w tej sprawie uchwałę. Stwierdzono w niej, że jednym ze sposobów na korzystanie z terenu zgodnie z przepisami jest "wykup nieruchomości i rozbiórka lub zmiana ich funkcji". Od momentu wydania uchwały część mieszkańców domaga się zatem wykupu domów. Jednak urząd marszałkowski województwa świętokrzyskiego i podległy mu Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich nie zamierzają przystać na ich żądania. Mieszkańcy są odsyłani do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA z kolei przekonuje, że to Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich powinien być odpowiedzialny za wykup działek i nieruchomości.

Pleszew Pleszew upamiętni 2020 rok. Radni zadecydowali, mieszkańcy komentują

Działania urzędników zostały skrytykowane przez mieszkańców.

- Zapraszam urzędników tutaj, niech zobaczą. My żyjemy krótko na tym świecie. To ja mam 10 czy 15 lat przesiedzieć w tych warunkach, bo się komuś d**y, za przeproszeniem, ze stołka nie chce ruszyć! - powiedział mieszkający w Piaskach Rafał Mitręga.

Mieszkańcy zapowiadają skierowanie sprawy do sądu. Zawiadomili również prokuraturę w Jędrzejowie o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków zarządu województwa świętokrzyskiego i dyrektorów departamentów urzędu marszałkowskiego.

Więcej o: