"Bezpieczny Kredyt 2 proc." to nowy program rządu, którego projekt poznaliśmy 15 marca. - Kredyt będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia, która nie ma i nie miała mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. W przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek wieku spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich - zapewnia rząd.
Wsparcie w ramach programu będzie tańsze i łatwiej dostępne niż kredyty oferowane przez banki. Oprocentowanie ma wynieść bowiem jedynie 2 proc., a zdolność kredytowa ma być wyższa.
- "Bezpieczny Kredyt 2 proc.", nad którym pracuje rząd, ma być nie tylko 3-4 razy tańszy niż standardowy kredyt. Dzięki preferencyjnej hipotece zakup mieszkania ma być też 3 razy tańszy niż najem - czytamy w analizie HRE Investments. Co więcej, będzie tak we wszystkich przebadanych 10 największych miastach w Polsce.
Analitycy tłumaczą to na przykładzie Warszawy. Koszt wynajmu 2-pokojowego mieszkania o powierzchni 50 m2 wynosi w stolicy niemal 3,2 tys. złotych miesięcznie. Zakup takiego samego lokum w ramach taniego kredytu na 25 lat, wnosząc przy tym 10-proc. wkładu własnego, to rata w wysokości około 3,1 tys. złotych.
To jednak nie takie proste, ponieważ rata kredytu składa się z części kapitałowej i odsetkowej. "Ta pierwsza obniża nasze zadłużenie wobec banku, a więc buduje nasz majątek. Obrazowo moglibyśmy to przyrównać do procesu, w którym spłacając ratę kapitałową, w coraz większym stopniu mieszkanie staje się bardziej nasze, a mniej bankowe" - tłumaczą analitycy.
Część odsetkowa raty to natomiast "wynagrodzenie", które płacimy bankowi za to, że pożyczył nam pieniądze na zakup mieszkania. Należy więc, porównując koszt zakupu i najmu porównywać wysokość płaconego czynszu (bez opłat administracyjnych i tych za media) do odsetkowej części raty kredytu zaciągniętego na zakup nieruchomości. "W takim porównaniu 'Bezpieczny Kredyt' 2 proc., okazuje się ponad 3 razy tańszy niż najem" - podają analitycy HRE Investments.
Wróćmy do przykładu Warszawy i 2-pokojowego mieszkania za 3,2 tys. zł miesięcznie. Według wyliczeń ekspertów same odsetki składające się na pierwszą ratę 25-letniego preferencyjnego kredytu z 10-proc. wkładem własnym opiewać mogą na zaledwie 1,3 tys. złotych. To ponad 2,5 razy mniej niż kosztuje dziś najem. Zakładając, że utrzyma się obecna sytuacja na rynku.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Co więcej, różnica między czynszem i odsetkami od "Bezpiecznego Kredytu 2 proc." będzie z czasem rosła. - Z jednej strony mamy czynsze, które z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością w dłuższym terminie będą pięły się w górę - szczególnie w otoczeniu inflacji. Z drugiej strony mamy za to "Bezpieczny kredyt 2 proc.", który przez pierwszych 10 lat spłacany jest w formule rat malejących. To znaczy, że dość szybko pozbywać się będziemy ciążącego na nas długu, a więc też odsetki naliczane od coraz mniejszej kwoty naszego zadłużenia, będą z miesiąca na miesiąc spadały - wyjaśniają analitycy.
Oznacza to, że skoro pierwsza rata odsetkowa wspomnianego mieszkania w Warszawie opiewała na około 1,3 tys. złotych to w 120-tym, czyli ostatnim miesiącu otrzymywania dopłat, może wynosić 780 złotych. "Potem jednak dopłaty się skończą i zaczniemy spłacać kredyt na normalnych warunkach rynkowych" - wyjaśniają analitycy.
***
Fragmentów Studia Biznes można słuchać także w wersji audio na dużych platformach streamingowych, m.in. tu: