Najwyższy wzrost cen OC od lat. Na tym nie koniec. "Podwyżki mogą objąć wszystkich kierowców"

RMF FM we współpracy z serwisem Rankomat.pl przygotowało raport na temat cen polis OC. Wynika z niego, że niedawna podwyżka cen obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu to najwyższy wzrost od lat. Eksperci podkreślają, że ostatnie podwyżki mogą stanowić zapowiedź długotrwałego trendu, który jeszcze silniej odbije się na kieszeniach kierowców.

Obowiązkowym ubezpieczeniem OC objęci są wszyscy właściciele pojazdów mechanicznych. Poziom cen tej polisy ma zatem istotny wpływ na zasobność portfela wielu Polaków. Jak dowiadujemy się z raportu przygotowanego przez RMF FM i serwis Rankomat.pl, wskutek marcowej podwyżki cen OC polisa ta podrożała najmocniej od lat. O wnioskach wypływających z analizy dokonanej przez ekspertów możemy przeczytać na stronie rmf24.pl.

Zobacz wideo Ogromna dziura w ZUS-ie? "Jak będziemy mieli szczęście, to bieda zajrzy w oczy do końca tej kadencji"

Rosną ceny OC. Ekspert: Może niepokoić, że podwyżka obejmuje wszystkie regiony kraju

Średnia cena obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu ukształtowała się w marcu na poziomie 502 zł. To wzrost o 3,3 proc. w porównaniu z lutym, co oznacza, że podwyżka OC wyniosła w tym okresie 16 złotych. Fakt ten nie zaskoczył analityków, którzy prognozowali, że podwyżki zauważalne w różnych sektorach gospodarki, obejmą także branżę ubezpieczeń komunikacyjnych, ponieważ obowiązkowe OC przestaje być rentowne.

Choć wzrost średniej ceny OC o 16 złotych można uznać za niewielką podwyżkę, eksperci sugerują, że nie należy lekceważyć tego zjawiska, biorąc pod uwagę zasięg jego występowania. - Podwyżka nie jest wprawdzie znacząca, jednak niepokojący może być fakt, że obejmuje wszystkie regiony naszego kraju - zauważa w rozmowie z RMF FM ekspert Rankomatu Grzegorz Demczyszak.

Marcowy wzrost cen OC może być początkiem długotrwałego trendu. "Poważniejsze podwyżki to tylko kwestia czasu"

Ekspert prognozuje także, że wraz z upływem czasu niepokojący trend może stawać się coraz bardziej dotkliwy dla kierowców, a "poważniejsze podwyżki to tylko kwestia czasu", jak stwierdza Demczyszak. Analityk wskazał czynniki, które sprawiają, że taki scenariusz jest prawdopodobny.

- Przy rosnącej inflacji i coraz wyższych kosztach likwidacji szkód, ubezpieczyciele i tak będą musieli zdecydować się na poważniejsze podwyżki. Już pod koniec 2022 roku zaobserwowaliśmy wzrost średniej składki dla wybranych grup, głównie dla młodych oraz niedoświadczonych kierowców, W najbliższych miesiącach podwyżki mogą już objąć wszystkich właścicieli samochodów - mówi Grzegorz Demczyszak.

Więcej o: