Płaca minimalna wzrośnie. Rząd potwierdza: "Wdrożymy w całości dyrektywę europejską". Oto możliwe kwoty

Płaca minimalna w Polsce może wzrosnąć. Zasugerował to wiceminister rodziny Stanisław Szwed. - Wdrożymy w całości dyrektywę o europejskiej płacy minimalnej. Będąc członkiem UE, zmierzamy z zarobkami w stronę warunków europejskich - stwierdził. Jak mogą wzrosnąć pensje?

Płaca minimalna w Polsce w ostatnich latach znacząco wzrosła, a w tym roku zostanie podniesiona łącznie dwa razy - w styczniu podniesiono ją do 3490 zł brutto, w lipcu płaca minimalna wzrośnie do 3600 zł brutto. I chociaż wygląda to na wspaniałomyślność rządu, w rzeczywistości jest wypełnieniem prawa, bo ono nakazuje takie podniesienie pensji, gdy inflacja szaleje. 

Zobacz wideo Morawiecki: Precyzyjnie trafiliśmy w oszustów, cwaniaków, raje podatkowe i mafie VAT-owskie

Płaca minimalna ma szansę wzrosnąć jeszcze bardziej. Nie ma pewności, o ile, ale światło na sprawę rzuca wypowiedź Stanisława Szweda dla "Super Expressu". - Wdrożymy w całości dyrektywę o europejskiej płacy minimalnej - zapewnił. - Będąc członkiem UE, zmierzamy z zarobkami w stronę warunków europejskich - dodał. Wyjaśnił też, że konieczna jest zmiana przepisów. 

Płaca minimalna może po wprowadzeniu dyrektywy wzrosnąć, nie ma jednak pewności, o ile. Dlaczego? Państwa członkowskie same ustalają wysokość minimalnego wynagrodzenia. Muszą zagwarantować, że takie wynagrodzenie zapewni pracownikom "godne życie". To kryterium brzmi dość subiektywnie, dlatego władze poszczególnych krajów będą musiały uwzględnić koszty utrzymania i ogólny poziom wynagrodzeń. Po analizie koszyka towarów i usług rządy mogą zdecydować, że płaca minimalna powinna wynosić 50 proc. średniego wynagrodzenia. Albo więcej. 

Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak Płaca minimalna może przebić 4000 zł. Media o wyborczym planie rządu

Płaca minimalna może pójść w górę. O ile? Wszystko zależy od decyzji rządu

W Polsce pierwsze z kryteriów już jest spełnione. Gdyby jednak rząd ogłosił, że minimum to 60 proc. średniego wynagrodzenia, płaca minimalna wzrosłaby z 3490 zł do 4130 zł brutto. Oznaczałoby to wzrost o 640 zł. 

Nie wszystko jest jednak "widzimisię" rządu. Przyjęte przepisy przewidują, że państwa członkowskie UE wprowadzą system egzekwowania przepisów. Ma on obejmować wiarygodny monitoring oraz kontrole i inspekcje w terenie. "W ten sposób będzie można zapewnić przestrzeganie przepisów oraz walczyć ze stanowiącym nadużycie podwykonawstwem, fikcyjnym samozatrudnieniem, nierejestrowanymi godzinami nadliczbowymi oraz wzrostem intensywności pracy" - czytamy.

Płaca minimalna ma wzrosnąć w całej Europie, bo wszędzie odczuwalne są skutki inflacji. - Ceny artykułów spożywczych, rachunków za energię i mieszkań eksplodują. Ludzie naprawdę walczą, by związać koniec z końcem. Nie mamy czasu do stracenia, praca musi się znowu opłacać. Ta dyrektywa wyznacza standardy tego, jak powinna wyglądać odpowiednia płaca minimalna. Jednocześnie dajemy impuls do negocjacji zbiorowych, więc więcej pracowników będzie lepiej chronionych - argumentowała posłanka z Holandii Agnes Jongerius (S&D).

Studia Biznes i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: