- Nie było szansy na negocjowanie rozmiaru planowanych zwolnień, mogliśmy jedynie zabiegać o najkorzystniejsze warunki odejść, w tym przede wszystkim rozmiar odpraw. Jestem przekonana, że udało się nam wynegocjować bardzo dobre zapisy. Najlepszym tego dowodem jest liczba pracowników, którzy zgłosili gotowość dobrowolnego odejścia z firmy. W tej chwili jest to 530 osób - poinformowała Wanda Stróżyk, szefowa "Solidarności" w spółkach Fiata, do którego należy fabryka FCA Poland Powertrain Poland w Bielsku-Białej. W zakładzie zatrudnionych jest ponad 800 osób.
W ramach zwolnień grupowych spółka planowała uszczuplić kadrę pracowniczą o 300 osób. Po tym jak wynegocjowano odprawy, ale przed tym, jak okazało się, że będzie chciało z nich skorzystać prawie dwa razy więcej osób, niż miało odejść, Wanda Stróżyk mówiła, że to "ostatecznie pracodawca zdecyduje, kto odejdzie". Pierwszeństwo mają mieć pracownicy z wydziałów przeznaczonych do likwidacji. Pierwsze zwolnienia zaczną się jeszcze w maju.
Związkowczyni podkreśliła jednak, że trzeba mieć na uwadze potrzeby zakładu Powertrain, który wciąż funkcjonuje. Pracownicy mają otrzymać 388 zł podwyżki w maju (tyle samo dostali w styczniu). Obejmie ona również osoby, które odejdą. Najwięcej osób ma zostać zwolnionych w czerwcu.
Odprawy są jednak naprawdę hojne i wynoszą od 8 do aż 24 miesięcznych wynagrodzeń. Kwota jest uzależniona m.in. od stażu pracy w FCA lub FAP czy jeszcze FSM. Ponadto wysokość odprawy warunkuje opcja odejścia, na którą decydują się pracownicy: mogą całkowicie zrezygnować lub przenieść się do innego zakładu należącego do grupy. W drugim przypadku odprawa ma być niższa.
"W wyniku wprowadzenia przez Komisję Europejską regulacji dotyczących emisji spalin silników spalinowych nastąpił spadek zamówień na silniki, czego konsekwencją jest konieczność zakończenia przez FCA Powertrain Poland produkcji silników TwinAir oraz ograniczenie produkcji silników GSE i SDE" - wyjaśniał zarząd spółki w zawiadomieniu.
Po 2025 roku zgodnie z unijnymi normami nie będzie już można produkować silników takich, jakie powstają w tej fabryce. Co będzie robiła załoga później - na razie nie wiadomo.