Pensje pracowników socjalnych są niewiele wyższe od minimalnej krajowej. Bywa, że zarabiają oni mniej niż osoby, które wymagają ich opieki. Problem pogłębiła inflacja. "W dużej części gmin nastąpiło spłaszczenie płac, tj. niezależnie od zajmowanego stanowiska, wykształcenia czy też doświadczenia zawodowego" - wskazała w marcowym liście do premiera Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, na którą powołał się Business Insider. "Minimalna krajowa to obecnie 2709 zł na rękę. A duża część pracowników socjalnych może liczyć na niewiele więcej. Według danych Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń ze stycznia 2023 r. pracownicy socjalni zarabiają średnio 3000-3900 zł netto, a mediana wynosi 3411 zł" - podał portal.
Zadania opieki społecznej to nie tylko działania administracyjne, lecz także interwencje w terenie. "Pracowników jest zbyt mało, są przeciążeni zadaniami, pracują w stresie, często narażeni na agresję fizyczną lub słowną" - podkreśliła Najwyższa Izba Kontroli w raporcie z 2019 r. "W praktyce pracownik socjalny często pozostaje w kontakcie z podopiecznymi również poza typowymi godzinami pracy, np. wieczorami, w weekendy i święta" - zauważyli analitycy agencji Randstad, cytowani przez BI.
Coraz trudniej znaleźć chętnych na takie stanowiska, zamykane są kolejne kierunki studiów związanych z opieką społeczną. Jak informowaliśmy, w 2019 r. NIK odnotowała, że "aż 16 z 24 kontrolowanych ośrodków nie spełniało wymogu ustawy o pomocy społecznej, mówiącego o zatrudnieniu jednego pracownika na każde 50 rodzin lub osób samotnych, które wymagają pomocy. W niektórych przypadkach stwierdzono, że na jednego pracownika przypada ponad 150 przypadków". Co prawda, z czasem liczba pracowników socjalnych zwiększyła się (według NIK w 2019 r. było 19,6 tys. pracowników, a zgodnie z ostatnim raportem MRiPS z 2021 r. - już 22,6 tys.), ale przedstawiciele sektora podkreślają, że trudno mówić o poprawie warunków pracy - podał BI. "Sytuacja w sektorze pomocy społecznej pozostaje dramatyczna" - napisali związkowcy. Ostrzegli, że "w niedalekiej przyszłości, z dużym prawdopodobieństwem, dojdzie do sytuacji, w której zabraknie specjalistów świadczących te usługi".
Business Insider zapytał Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, co zrobiło, aby poprawić sytuację w sektorze pomocy społecznej. W odpowiedzi resort wskazał, że (w 2021 r.) zwiększony został dodatek dla pracowników socjalnych - z 250 zł do 400 zł - oraz że pieniądze te nie są już uwzględniane przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia, co - jak wskazał portal - działa korzystnie np. przy podwyżce płacy minimalnej. "Zmniejszono okres pracy pracowników socjalnych, od którego uzależniony jest dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze dziesięciu dni, z pięciu lat do trzech lat; ustalono ścieżkę awansu zawodowego dla pracowników socjalnych" - wymieniło MRiPS.
Co więcej, procedowane są właśnie kolejne zmiany w ustawie o pomocy społecznej dotyczące pracowników socjalnych. Mowa o "uregulowaniu kwestii zgłaszania przypadków napaści wobec pracowników socjalnych" oraz "wprowadzeniu instrumentu pomocy prawnej dla pracowników socjalnych pokrzywdzonych przestępstwem".